Thekla
Ok, ale co to za studio? Nie ukrywam, że sam musiałem sprawdzić jak nazywa się ten deweloper. Wręcz odnoszę wrażenie, że nigdy wcześniej nie słyszałem tej nazwy. Thekla nie jest więc znaną marką. Co innego założyciel tej ekipy - Jonathan Blow. Ten zasłynął wspaniałym Braidem, który był jednym z hitów początków Xbox Live Arcade. Później przyszedł słynny The Witness. To był 2016 rok. Minęło aż 7 lat, a znany designer ciągle siedzi cicho. To nawet nie jest tak, że tylko nic nie zapowiada. Blow jakby zapadł się pod ziemię, nie jest widywany w mediach i nie ma już aury jednej z największych gwiazd sceny indie. Nawet aktywność profili studia w social media jest znikoma. Zamiast więc cieszyć się kolejną unikatową grą od studia Thekla, my wręcz zapominamy kim był Jonathan Blow.

Maxis
Po bardzo kontrowersyjnej premierze SimCity niekiedy wręcz mówiło się, że Electronic Arts zdecydowało się zamknąć studio Maxis. W rzeczywistości jednak deweloper nadal działa i oczywiście skupia się na serii The Sims. Kolejne rzeczy ciągle więc wychodzą, a więc ciężko powiedzieć aby zespół zapadł się pod ziemię. Mimo wszystko przed laty o studiu było bardzo głośno, a ich główna marka stanowiła jedno z najbardziej medialnych IP na rynku. Dzisiaj Maxisowi zdecydowanie brakuje nowego hitu. Simsy mają swoją grupę odbiorców, ale nie wyznaczają nowych trendów. To wszystko dzieje się w tle. Może więc już czas na wielki powrót SimCity? Myślę, że dla tej marki jest miejsce, a zrobienie tego dobrze na pewno sprawi, że Maxis ponownie stanie się głośnym studiem.

Ready at Dawn
Długo zastanawiałem się czy umieścić w tym tekście Ready at Dawn. W końcu mówimy o studiu, które ostatnią grę wydało w 2021 roku. Spróbujmy więc zagłębić się w ten temat. Swego czasu Ready at Dawn słynęło ze współpracy z Sony - najpierw przy grach na PSP (seria God of War), a później segmencie AAA (The Order: 1886). Mówimy więc o ekipie, która spokojnie mogłoby zostać wykupione przez Sony i tworzyć kolejne niezapomniane tytuły. Coś jednak sprawiło, że Ready at Dawn poszło w stronę rynku VR i zostało wykupione przez Facebooka. Oczywiście trudno powiedzieć, aby całkowicie zaginęli w akcji. Ten deweloper dalej istnieje, ale zniknął z obszaru, w którym dał się poznać z bardzo dobrej strony. Patrząc więc z tej perspektywy wirtualna rzeczywistość “odebrała” nam bardzo utalentowaną ekipę.

Sprawdź też nasze pozostałe rankingi:
- 10 najbardziej niedocenionych gier na wyłączność na PlayStation
- 10 najbardziej niedocenionych gier na wyłączność na Xboksa
- 10 gier, które powinny wrócić do korzeni
- 10 najlepszych filmowych adaptacji gier
- 10 gier, które mogły być hitami, ale zabrakło im szczęścia
- wszystkie
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!