Kolejna grupa osób czuje się pokrzywdzona przez gry wideo. Tym razem głos zabrali Włosi, których zdaniem Mafia II przedstawia w niekorzystnym świetle. Przyjrzyjmy się bliżej całej tej sprawie.
Kolejna grupa osób czuje się pokrzywdzona przez gry wideo. Tym razem głos zabrali Włosi, których zdaniem Mafia II przedstawia w niekorzystnym świetle. Przyjrzyjmy się bliżej całej tej sprawie.
Dlaczego Take Two chce wypuścić na rynek grę adresowaną do młodych ludzi, która uczy nowe pokolenie, że Włosi i Amerykanie włoskiego pochodzenia są związani z przemocą i przestępczością zorganizowaną nie wspominając o innych mafiach prowadzonych przez inne grupy etniczne? Take Two w sposób bezpośredni i nieuczciwy dyskryminuje jedną grupę z wyłączeniem pozostałych. Żądamy aby wstrzymać premierę gry i usunąć z niej wszystkie nawiązania do Włochów i Amerykanów włoskiego pochodzenia.
Ponadto pan DiMino wysłał list do szefa Take Two, Straussa Zelnicka, z prośbą o spotkanie. A co na to wydawca gry? W oficjalnym oświadczeniu napisał:
Mafia opowiada przekonującą historię o przestępczości zorganizowanej w Stanach Zjednoczonych - ten temat był przedstawiany już setki razy w filmach, w telewizji i książkach. Ani UNICO ani żadna inna organizacja reprezentująca interesy Włochów i Amerykanów włoskiego pochodzenia nie grała w naszą grę. Ponadto jest to tytuł, który otrzymał kategorię "M" i bynajmniej nie jest on skierowany do młodego odbiorcy. Wydamy ten tytuł jeśli tylko uznamy, że jest gotowy. Stoję murem za ekipą, która stworzyła tę grę.
Jak sami widzicie premiera gry jest niezagrożona. Pytanie brzmi dlaczego, co jakiś czas wciąż słyszymy podobne protesty? I to akurat zaraz przed premierą kontrowersyjnego tytułu. Pamiętacie zamieszanie z grą Six Days in Fallujah? - była to chyba jedyna tego typu akcja, która faktycznie poskutkowała. Niestety ze szkodą dla graczy.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!