Kongresmen Chihuahua, największego stanu Meksyku, zaapelował do władz państwowych o niedopuszczenie do wydania w kraju Call of Juarez: The Cartel, nowej gry akcji polskiego studia Techland. - Mamy tu poważne problemy z przestępstwami i wcale nie chcemy tego tuszować - mówi Richard Boone Salmon w rozmowie z dziennikarzami MSNBC.
- Nie powinniśmy jednak pokazywać dzieciom tego rodzaju scenariuszy. One i tak dorastają z takimi obrazami przed oczami, bez jakichkolwiek wartości - dodaje. W podobnym tonie wypowiada się lider kongresu stanowego, Enrique Serrano. - Dzieci sądzą, że mnóstwo krwi i ofiar to normalna sytuacja. One wciąż są świadkami przestępstw. Troska w zakresie tego co oglądają w telewizji i przy jakich grach spędzają czas, nie była dotąd wystarczająca - twierdzi.Call of Juarez: The Cartel tuż po ogłoszeniu był krytykowany na łamach FOX News, nie spodobał się również teksańskiej policji. Zachęcamy też do zapoznania się z bliższymi szczegółami na temat gry.