Pobierz fanowskie spolszczenie Duke Nukem Forever

Adam "Harpen" Berlik
2011/09/16 15:29

Duke Nukem Forever ukazał się w naszym kraju w angielskiej wersji językowej. Z pomocą tym, którzy nie władają mową Szekspira, przyszła ekipa Iron Squad, autorzy nieoficjalnego spolszczenia najnowszych przygód Księcia.

Pobierz fanowskie spolszczenie Duke Nukem Forever

- Duke Nukem Forever był grą wyjątkowo trudną do przetłumaczenia i nie chodzi o ilość tekstu, ale jego specyfikę. Co krok natykaliśmy się na dość, powiedzmy, niecodzienne zwroty oraz masę odniesień do szeroko pojętej popkultury. Wszyscy znają odzywki Duke'a z "Hail to the King, baby" na czele, więc przetłumaczenie ich na język polski w taki sposób, aby brzmiały naturalnie było nie lada wyzwaniem. Zrobiliśmy to z własnej nieprzymuszonej woli i mamy nadzieję, że gracze docenią nasz wysiłek.

To komentarz Krystiana Machnika z Iron Squad, odpowiedzialnego za nadzór prac, sprawy techniczne, korektę i beta testy. Spolszczenie to również zasługa Tomasza Błauta, który zajął się tłumaczeniem oraz grafika i betatestera Wojtka Wodzisławskiego.

GramTV przedstawia:

Wszystkich zainteresowanych odsyłamy na stronę Iron Squad, z której można pobrać spolszczenie Duke Nukem Forever.

Komentarze
44
mr-nadol
Gramowicz
17/09/2011 11:25
Dnia 17.09.2011 o 08:56, gracz_155 napisał:

Dokładnie -Wydawcy moja gracza w głębokim poważaniu -Niektórzy gracze tak bronią tych wydawców jakby to były 2 osobowe firmy robiące gry z pasji -Gry są nastawione na hamerykańskiego odbiorce (piękne, słodkie cukierkowe) -Ceny rosną, a jakość wydań słabnie -traktowanie polskie przez producentów jako kraj trzeciej kategorii (brak spolszczeń, DLC)

Dystrybucja cyfrowa miała być tańsza, bez promocji ceny są znacznie większe. Wycinanie zawartości gotowej gry i sprzedaż jako dlc. Kiedyś dodatek to był dodatek, nie misja na 3h tylko coś na mega długie godziny. A teraz? Która gra ma dodatek który nie jest dlc?Jakość wydań - może jestem dziwny ale porównując tektury opakowania wiedźmina 1 i zabójców królów mam wrażenie, że wszystko po kosztach. Wydanie bogate, jak najbardziej tylko takie dziwne wrażenie.. Nie do pomyślenia, że kiedyś można było kupić Tropico za 129zł z shakerem i nikt nie nazywał tego uber edycja prestiżową kolekcjonerską. Tak samo talia kart do Myst III: Exile. Była? Była. Cena gry była większa? Nie. Rozbrajające jest to, że sam proces technologiczny potrzebny do tłoczenia płyt się rozwinął na tyle, że koszt tłoczenia zmalał - a ceny gier w górę. Dystrybucja cyfrowa tego nie rozwiązała jak już pisałem. Wiem, że trzeba żyć za coś ale skubać mnie na każdym kroku kolejnymi dlc - podziękuję. Podziękowałem nie kupując Mafii na którą czekałem, podziękuję innym grom.Kiedyś był program darmowej wymiany nośników - dożywotnia gwarancja! Był.Już nie wylewam żali.Rozbraja mnie to, że fani potrafią spolszczyć grę kiedy dystrybutor nie chce. Bo biznes to biznes:)

mr-nadol
Gramowicz
17/09/2011 11:25
Dnia 17.09.2011 o 08:56, gracz_155 napisał:

Dokładnie -Wydawcy moja gracza w głębokim poważaniu -Niektórzy gracze tak bronią tych wydawców jakby to były 2 osobowe firmy robiące gry z pasji -Gry są nastawione na hamerykańskiego odbiorce (piękne, słodkie cukierkowe) -Ceny rosną, a jakość wydań słabnie -traktowanie polskie przez producentów jako kraj trzeciej kategorii (brak spolszczeń, DLC)

Dystrybucja cyfrowa miała być tańsza, bez promocji ceny są znacznie większe. Wycinanie zawartości gotowej gry i sprzedaż jako dlc. Kiedyś dodatek to był dodatek, nie misja na 3h tylko coś na mega długie godziny. A teraz? Która gra ma dodatek który nie jest dlc?Jakość wydań - może jestem dziwny ale porównując tektury opakowania wiedźmina 1 i zabójców królów mam wrażenie, że wszystko po kosztach. Wydanie bogate, jak najbardziej tylko takie dziwne wrażenie.. Nie do pomyślenia, że kiedyś można było kupić Tropico za 129zł z shakerem i nikt nie nazywał tego uber edycja prestiżową kolekcjonerską. Tak samo talia kart do Myst III: Exile. Była? Była. Cena gry była większa? Nie. Rozbrajające jest to, że sam proces technologiczny potrzebny do tłoczenia płyt się rozwinął na tyle, że koszt tłoczenia zmalał - a ceny gier w górę. Dystrybucja cyfrowa tego nie rozwiązała jak już pisałem. Wiem, że trzeba żyć za coś ale skubać mnie na każdym kroku kolejnymi dlc - podziękuję. Podziękowałem nie kupując Mafii na którą czekałem, podziękuję innym grom.Kiedyś był program darmowej wymiany nośników - dożywotnia gwarancja! Był.Już nie wylewam żali.Rozbraja mnie to, że fani potrafią spolszczyć grę kiedy dystrybutor nie chce. Bo biznes to biznes:)

Usunięty
Usunięty
17/09/2011 08:56
Dnia 17.09.2011 o 00:19, mr-nadol napisał:

A jeśli kupił na Steamie i potrzebuje? Zaraz się posypią na mnie gromy, że przecież to piractwo okropne, jak ktoś może śmieć dopuścić się tak karygodnego czynu. Proszę, nie mówmy o pieniądzach za spolszczenie. Kiedyś były wojny piraci vs legalni, teraz mamy wojny na oryginały - na to w jakim miejscu kupione. Paranoja. Może nie płodzę nałogowo komentarzy, jednak z roku na rok widzę jak branża się stacza.. Jest mi przykro z tego powodu. I odczuwam swoistą bezsilność.

Osobiście mam gdzieś czy ktoś piraci (jego sprawa) ale sporo zapytań o spolszczenia jest generowane przez piratów. A prośby o spolszczenia do gier zza granicy/z steama są rzadkością (choć nie przeczę że się zdarzają)>Ktoś odnosi podobne wrażenie?Dokładnie-Wydawcy moja gracza w głębokim poważaniu-Niektórzy gracze tak bronią tych wydawców jakby to były 2 osobowe firmy robiące gry z pasji-Gry są nastawione na hamerykańskiego odbiorce (piękne, słodkie cukierkowe)-Ceny rosną, a jakość wydań słabnie-traktowanie polskie przez producentów jako kraj trzeciej kategorii (brak spolszczeń, DLC)




Trwa Wczytywanie