Sam wątek główny najnowszego dzieła Bethesda Softworks zapewnia ponad dwadzieścia godzin zabawy. Pozostałe linie fabularne też przypominają raczej odrębne gry, przewidziane na dobre kilkanaście godzin walczenia, rozmawiania, kombinowania i podziwiania widoków. Na dodatek twórcy musieli chyba sporo podglądać u współpracowników ze studia Obsidian, bo po raz pierwszy w historii firmy zafundowano nam tak ciekawą i dynamicznie ukazaną fabułę. Nawet znalazło się miejsce na charakterystyczne postacie - a to dotąd było piętą achillesową Bethsoftu. The Elder Scrolls V: Skyrim to całkowicie nowa jakość w historii cyklu i samego studia..
Moją monstrualnych rozmiarów recenzję tej gry monstrualnych rozmiarów, znajdziecie klikając w czerwoną belkę poniżej: