Luźny myśli - Need for Speed Most Wanted: świetna gra, tylko niewłaściwie nazwana

Krzysiek Ogrodnik
2012/08/19 10:45

Pograłem sobie trochę w nowego Need for Speeda, ale ponieważ nie widziałem nic więcej względem nie będę się na temat rozgrywki zbytnio rozpisywał. Napiszę tylko tyle, że to tak naprawdę Burnout Paradise 2 i... trudno mi wymyślić lepszy komplement dla tej gry.

Luźny myśli - Need for Speed Most Wanted: świetna gra, tylko niewłaściwie nazwana

Burnout Paradise jest w mojej ocenie najlepszą zręcznościową grą wyścigową jaka kiedykolwiek powstała. Ma świetny model jazdy i genialne wymyśloną rozgrywkę, której towarzyszy masa emocji. Nowy Most Wanted bardzo mocno się nim inspiruje, znacznie bardziej niż starym Most Wantedem.

I nie byłoby w tym nic złego, gdyby... no właśnie, ten tytuł. Ludzie wiążą z nim pewien bagaż wspomnień, tuning, fabułę, które nie do końca w nowym Need for Speedzie się znalazły. To trochę tak, jakby Quake 5 opowiadał o interwencji współczesnych komandosów na Bliskim Wschodzie. Jasne - i tu i tu by się strzelało, ale taka gra nie miałaby tego, co zdefiniowało całą serię, czyli kosmicznych giwer, szalonego tempa poruszania się po mapach i reszty przymiotów.

Nie wiem kto w EA się uparł na na odgrzewanie starych nazw, ale robione jest to w naprawdę dziwny sposób. To będzie najlepszy Need for Speed od lat, szkoda więc, że przyczepił się do gry lekki smród związany z nazwą. Dla mnie jednak nie liczy się to jak dana gra się nazywa, kto ją wydaje i na ilu płytach jest - ważny jest gameplay, a ten od lat w serii nie był tak dobry. Mam nadzieję, że Wasze ewentualne uprzedzenia rozwieje jakieś demo - serio, nie warto skreślać świetnie zapowiadającą się grę tylko dlatego, że ktoś nie do końca trafił z marketingiem.

GramTV przedstawia:

W naszym wywiadzie przedstawiciel Criterionu powiedział, że sięgają po stare odsłony serii, ale robią je po swojemu. Dlaczego wiec nie wymyślą swojego tytułu?

Po więcej wrażeń z Need for Speed Most Wanted odsyłam Was do tekstu Myszastego.

Komentarze
41
Usunięty
Usunięty
20/08/2012 11:51
Dnia 20.08.2012 o 11:35, JackXPPL napisał:

Dla mnie i dla wielu osób właśnie wątek fabularny i cutscenki budowały ten świetny klimat pierwszego MW. Oczywiście to była tylko jedna z wielu rzeczy za które cenię tę grę, ale bez wątku z Black List to nie byłoby to samo. Bez fabuły jest to kolejne bezmózgie jeżdżenie po mieście jak w Burnout Paradise.

Ja zawsze twierdziłem, że te filmiki to takie usprawiedliwienie nad bezmózgim jeżdżeniem :)

Usunięty
Usunięty
20/08/2012 11:35
Dnia 20.08.2012 o 08:21, Liptox napisał:

Porównujecie NFSa do GRIDa jakby w tej drugiej grze była jakakolwiek fabula :D Hahaha

Nie porównuję tych GIER tylko porównuję to co się dzieje aktualnie z tymi dwoma tytułami. Zarówno z GRIDa robią jakąś tępą arcadówkę wyrzucając wszystko za co kochałem pierwszą część jak i z Most Wanted - niby Most Wanted 2 ale z jedynką nie ma nic wspólnego. Czuję się oszukany jakbym dostał podróbkę iPhona z Chin w oryginalnym pudełku Apple.

Dnia 20.08.2012 o 08:21, Liptox napisał:

To nie jest Most Wanted 2. To nie jest sequel tylko reboot, trochę jak nadchodzący Tomb Raider czy DMC

Co nie zmienia faktu, że z jedynką nie ma NIC wspólnego. Prędzej z Burnout Paradise o którym mowa w artykule.

Dnia 20.08.2012 o 08:21, Liptox napisał:

A zresztą - fabuła? Czy w GRZE WYŚCIGOWEJ to takie ważne?

Dla mnie i dla wielu osób właśnie wątek fabularny i cutscenki budowały ten świetny klimat pierwszego MW. Oczywiście to była tylko jedna z wielu rzeczy za które cenię tę grę, ale bez wątku z Black List to nie byłoby to samo. Bez fabuły jest to kolejne bezmózgie jeżdżenie po mieście jak w Burnout Paradise.

Usunięty
Usunięty
20/08/2012 08:49

Mi gry Criterionu bardzo sie podobają. Lubie dobry arcade jak i symulację(ale te dwie rzeczy sie nie mają prawa połączyć). Criterion robi gry arcadowe i nigdy nie babrał się w robieniu jakiejś fabuły(po prostu jedź i baw sie dobrze).Cieszę się że Black Box nie robi już NFS, bo już zaliczał same spadki, babrał się w fabule przez co gameplay kulał np: Undercover - część która chciała naśladować styl MW: fabuła była nijaka, a mapa doczytuje się podczas wyścigu,a tuning był mało klimatyczny(to było jak smutny obowiązek)The Run - żadnej innowacji, brak tuningu, jazda od A do B bez możliwości wolnej jazdy, fabuła też do kituCriterion zrobił dobrego NFS: Hot Pursuit, który dawał dużo radości(ci którzy ściągneli z torrentów niech się nie wypowiadają bo nie grali online), nie miał wielkich bugów, nie miał fabuły przez co inne aspekty gry były dopracowane.Jak nazwa nowego NFS będzie nietrafiona, to znając życie raczej to kupie bo serwery Burnout Paradise już prawie opustoszały :/




Trwa Wczytywanie