Team Bondi nie ma szczęścia. Po wydaniu powstającej latami L.A. Noire studio popadło w tarapaty i trafiło pod skrzydła Kennedy Miller Mitchell. Ale i tam nie obyło się bez komplikacji. W zeszłym miesiącu KMM musiało zwolnić część pracowników. Dwóch z nich ma dość niepewności i wzięło sprawy w swoje ręce.