Choć to nie jedyny powód rozstania z Electronic Arts.
Choć to nie jedyny powód rozstania z Electronic Arts.
Teraz Quigley, dyrektor kreatywny tegorocznego SimCity zdradza kulisy decyzji.
Byłem załamany spartaczeniem premiery czegoś, w co włożyłem tyle miłości i uwagi. To pomogło w podjęciu decyzji, ale pewnie i tak by do tego doszło. Szczerze mówiąc, odszedłbym z EA nawet gdyby start SimCity poszedł gładko. To moje trzecie SimCity. Wcześniej robiłem SimCity 3000 oraz SimCity 4.
EA to wielka firma i ma projekty, nad którymi chce pracować. Jeśli masz nowy, niesprawdzony pomysł. Coś całkowicie twojego, co chciałbyś zrobić, to nie jest to najlepsze środowisko do podążania za tym.