Polacy Nie Gęsi: wstęp

Bartłomiej Nagórski
2015/04/19 13:30

Zapowiadamy nowy cykl na Gramie. O co chodzi?

Niniejszą notką inaugurujemy nową serię artykułów na Gram.pl, zatytułowaną “Polacy nie gęsi”. Pretekstem dla niej jest zbliżająca się wielkimi krokami premiera “Wiedźmina III” na podstawie cyklu fantasy Andrzeja Sapkowskiego. Jak i przy poprzednich dwóch grach, nie sposób nie zastanawiać się, jakie jeszcze popularne książki polskich autorów dałoby się przełożyć z literatury na język elektronicznej rozrywki. Zamiast jednak poświęcić temu tematowi jeden artykuł, postanowiliśmy przyjrzeć się dokładniej innym pisarzom i rozważyć, czy i dlaczego ich dzieła nadawałyby się do adaptacji na nasze ulubione medium.

Polacy Nie Gęsi: wstęp

GramTV przedstawia:

Dlaczego? Rosnąca popularność gier wideo znad Wisły jest niezaprzeczalnym faktem. A popkultura jest doskonałym sposobem na promocję kraju - rozumieją to Brytyjczycy, co ładnie widać było przy okazji otwarcia igrzysk olimpijskich w Londynie. Zamiast ścigać się z Chinami na rozmach, postawiono na nawiązania kulturowe: J.K. Rowling czytająca “Piotrusia Pana”, Jaś Fasola odgrywający melodię z “Rydwanów Ognia”, James Bond eskortujący królową Elżbietę i machający im ręką pomnik Winstona Churchilla. Gra Wiedźmin wręczona Obamie sto razy silniejszą i bardziej zapadającą w pamięć wizytówką naszego kraju niż którakolwiek z książek nagrodzonych Nike w ostatnich latach. Andrzej Sapkowski i Stanisław Lem więcej zrobili dla rozpoznawalności Polski niż którykolwiek z naszych wiodących polityków, również za pośrednictwem utworów pochodnych, jak wiadoma gra czy film “Kongres Futorologiczny”. Dlatego też warto zastanowić się, czy wśród naszych pisarzy nie znalazłby się materiał na kolejny hit eksportowy.

O kim zatem przeczytacie w tym cyklu? Nie zdradzajmy od razu wszystkiego. Ale kiedy rzuci się hasło “epicka saga w mrocznym świecie fantasy”, od razu przychodzi na myśl paru autorów - na pewno macie na końcu języka kilka nazwisk i zapewne pojawią się one na naszej liście. Nie ograniczymy się jednak tylko do najoczywistszych kandydatów - chodzi właśnie o to, żeby przy okazji wskazać paru mniej popularnych pisarzy, do tego zaś popatrzeć na ich twórczość pod kątem tego, które książki nadają się do zekranizowania (przy czym rzecz jasna mamy tu na myśli ekran komputera). Idealnie byłoby przedstawiać ich naprzemiennie: ktoś znany, a potem ktoś mniej znany, kto jednak z jakiś względów wart jest uwagi. Zobaczymy jednak, jak wyjdzie to w praktyce i jaki będzie odbiór pierwszych artykułów - od Was zależy w którą stronę pójdziemy. Nie bójcie się zatem komentować, podpowiadać ciekawych autorów lub pomysłów, które Waszym zdaniem byłyby dobrym materiałem źródłowym. Pierwszy artykuł już dzisiaj wieczorem!

Komentarze
20
Usunięty
Usunięty
03/05/2015 19:00

Bardzo fajny pomysł na cykle, oby częściej.Ciekawe czy weźmiecie pod uwagę Ćwieka - może i brak "mrocznego świata fantasy", ale pograłbym Lokim ;)

BartsBlue
Gramowicz
Autor
19/04/2015 22:50

> A czym mierzy się zapadalność w pamięć? W jakich jednostkach? I ilu krotnie (z uwzględnieniem> trzech cyfr znaczących, ewentualną niewymierność zaokrąglij) Wiedźmin był lepszy od "Biegunów",> "Gottlandu" czy "Wojny polsko-ruskiej pod flagą biało-czerwoną"?Ile osób poza Polską kojarzy nasz kraj za sprawą Masłowskiej, a ile za sprawą "Wiedźmina"? Dziękuję, nie mam więcej pytań.> Jedni lubią gry, inni książki, znajdą się nawet tacy, co lubią jedno i drugie.> Spośród tych, co lubią gry, jedni lubią CoD-a, a inni Gone Home.> Spośród tych, co lubią książki, jedni lubią łatwą fantastykę, a inni "Wilka stepowego"> czy "Naszą małą stabilizację" (obie zresztą polecam).Jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki. Są też tacy, którzy uważają Hessego za nudziarza, "Wilka" za bełkot, a etykietkę "łatwej fantastyki" za, cóż, intelektualną łatkę osób którym lektura książek uznanych za mądre niesamowicie nadyma ego.> I po co wartościować? I niby jak?Zwyczajnie, wszyscy wartościujemy, za Twoim komentarzem też kryje się pewna nie wprost wyrażona hierarchia wartości.

BartsBlue
Gramowicz
Autor
19/04/2015 22:43

> Sorki za post pod postem, ale mam ciag myslowy - przepraszam za rozpetanie dyskusji pozornie> nie na temat, juz nie bede sie klocil - ze swojej strony proponuje po prostu "Polak potrafi"> .. ale jak chcesz panie autorze."Polak Potrafi" - jest taka platforma crowdfundingowa, zasłynęła z reaktywacji "Secret Service". Chyba nie chciałbym wykorzystać tego jako nazwy cyklu.




Trwa Wczytywanie