The Last of Us: Part II nie powstałoby, gdyby nie ważne historie do opowiedzenia

Patryk Purczyński

2018/06/21 20:04

Neil Druckmann zapewnia, że The Last of Us: Part II pod kątem fabularnym nie jest tworzone na siłę. - Od tamtego zakończenia nie można się odciąć - mówi.

- Nie stworzylibyśmy kontynuacji, gdybyśmy nie czuli, że jest coś równie ważnego do opowiedzenia - mówi Neil Druckmann, reżyser The Last of Us: Part II. - Nawet kiedy robiliśmy Left Behind były obawy o to, czy przypadkiem nie zaszkodzimy całości. Left Behind okazało się jednak wielkim sukcesem i pozwoliło jeszcze lepiej zaprezentować bohaterów - argumentuje.

- Teraz nadarzyła się okazja by nie tylko opowiedzieć więcej historii, które uważamy za ważny przekaz, ale też by zaprezentować złożoność postaci w jeszcze bardziej interesujący i uszczegółowiony sposób. Jeśli zamierzamy to zrobić, nie da się zignorować tego zakończenia. Po prostu nie da się od niego odciąć - dodaje Druckmann.

GramTV przedstawia:

Komentarze

Usunięty

22/06/2018 22:28

To już musicie się wszędzie doszukiwać drugiego dna? Chcą zrobić grę o lesbijce to niech zrobią. Ważne, by było dobrze.

alex1112

Gramowicz

22/06/2018 13:58

Sanders-sama napisał:

Z tego co do tej pory pokazali to szykuje się klasyczna opowieść o zemście za śmierć ukochanej. Tylko zamiast faceta, będzie młoda lesbijka mszcząca się za śmierć swojej brzydkiej dziewczyny.

Wyprzedziłeś mnie z komentarzem. Ale przecież może to być również opowieśc o tym jak ładna lezbijka rusza w niebezpieczna podróż aby uratować brzydka lezbiję.

" Teraz nadarzyła się okazja by nie tylko opowiedzieć więcej historii, które uważamy za ważny przekaz, " Mam dziwne wrażenie że ten "ważny przekaz" jest powiązany z filozofią gender.

Sanders-sama

Gramowicz

21/06/2018 22:32

Z tego co do tej pory pokazali to szykuje się klasyczna opowieść o zemście za śmierć ukochanej. Tylko zamiast faceta, będzie młoda lesbijka mszcząca się za śmierć swojej brzydkiej dziewczyny.

Trwa Wczytywanie