Producenci gier są wściekli na Warner Bros. za opatentowanie systemu Nemezis

Radosław Krajewski
2021/02/09 16:40
0
0

Kilku twórców nie przebierało w słowach, nazywając decyzję o opatentowaniu systemu Nemezis absurdalną i obrzydliwą.

Producenci gier są wściekli na Warner Bros. za opatentowanie systemu NemezisSystem Nemezis wprowadzony w Śródziemie: Cień Mordoru i kontynuowany w Śródziemie: Cień Wojny był jednym z najjaśniejszych punktów obu produkcji, który wyróżniał tytuły na tle konkurencji. Nigdy wcześniej w grach nie widzieliśmy tak skomplikowanej mechaniki generowanej losowo hierarchii przeciwników, która miała realny wpływ na świat gry i doświadczenia płynące z rozgrywki. Wydawało się, że kolejni producenci rzucą się na to rozwiązanie i przez najbliższe lata po premierze Cienia Mordoru nie będziemy mogli się od niego opędzić. Ku zdziwieniu wielu system ten nie trafił do żadnej innej gry, a powodem była próba opatentowania systemu Nemezis przez Warner Bros.

Ostatnio dowiedzieliśmy się, że firma po prawie sześciu latach dopięła swego i udało jej się skutecznie zarejestrować patent, który wejdzie w życie już 23 lutego bieżącego roku. Warner Bros. będzie mogło przedłużać patent aż do 2035 roku. Oznacza to, że nikt nie będzie mógł skorzystać z podobnego rozwiązania w swoich grach bez zgody firmy lub narażając się na wysokie odszkodowania z tytułu naruszenia patentu. Decyzję tę skrytykowali przedstawiciele branży, w tym Mike Bithell twórca Thomas Was Alone i John Wick Hex.

To naprawdę obrzydliwe, zwłaszcza dla marki, która zbudowała swój genialny system Nemezis na podstawie całej sterty mechanik zapożyczonych z innych gier. Tak jest we wszystkich grach, bo tak właśnie działa kultura i kreatywność. Bądź lepszym sąsiadem, WB.

Bithell odnosi się do sytuacji, gdzie Śródziemie: Cień Mordoru zarzucano wykorzystanie wielu rozwiązań znanych z serii Assassin’s Creed oraz Batman: Arkham. Jeszcze przed premierą gracze obawiali się, że produkcja okaże się zwykłym klonem obu tych gier, gdyż jak wiele osób wskazywało po ukazaniu się tytułu, Cień Mordoru miał nawet korzystać z podobnych animacji poruszania się postaci.

Wczytywanie ramki mediów.

GramTV przedstawia:

Suchej nitki na Warner Bros. nie zostawiła także Cat Manning, projektantka narracji w Riot Games, która wyraziła swoje obawy, że patent może zostać wykorzystany do ograniczenia innowacji w innych grach.

Spojrzałam na ten patent i ma on tak szerokie znaczenie, że jest aż absurdalny! Wiele innych powstających systemów narracyjnych, które widziałam i nad którymi pracowałam, można opisać ich językiem! Prawdopodobnie nie byłoby to prawnie egzekwowane, ale ja i inni twórcy niezależni nie mamy pieniędzy, aby tego dowieść. Nie mam żadnego interesu w kopiowaniu całego systemu Nemezis. Jest tam wiele rzeczy, które osobiście zrobiłabym inaczej. Ale patent jest tak szeroki, że wciąż martwię się, że jest to licencja na powstrzymanie stworzenia jakiejkolwiek podobnej pracy.

Wczytywanie ramki mediów.

Historia zna już przypadki, w których twórcy gier opatentowali swoje systemu rozgrywki, które były wykorzystywane w innych produkcjach. Wtedy prawo patentowe nie było egzekwowane. Jednymi z nich jest patent Bandai Namco, które zastrzegło funkcjonalność odpowiadającą za „układanie wielu obiektów” znanych z Katamari Damacy, zaś EA posiada prawa do koła dialogowego, które było wykorzystywane w grach BioWare, ale również w Fallout 4 oraz Deus Ex: Rozłam Ludzkości.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!