Unity, której niedawno stało się bardzo głośno, ale powodem nie była rewolucja technologiczna, a zamiast niej rewolucja w opłatach za silnik, która spowodowała oburzenie branży.
Unity to producent silnika graficznego, z którego dobrodziejstw korzysta wielu deweloperów tworzących gry wideo, ale także firm spoza branży.W ostatnich miesiącach zrobiło się o niej głośno, za sprawą bardzo niepopularnych zmian w modelu opłat licencyjnych. Cała branże stanęła przeciwko tej decyzji, a wiele firm zagroziło albo rzeczywiście zerwało współpracę. Bez wątpienia spowodowało to spadek zaufania i prestiżu Unity, a co za tym idzie także dochodów.
Zarząd Unity ogłosił właśnie, że w firmie nastąpią zwolnienia, które dotknął sporej ilości pracowników różnego szczebla, ale stwierdził przy okazji, jest to element od dawna planowanej strategii redukcji kosztów. W obliczu ostatnich wydarzeń chyba nikt nie da wiary, że rzeczywiście jest tak jak mówią szefowie firmy technologicznej.
Unity w opałach. Idą zwolnienia i redukcja kosztów
Kilka tygodni temu rozpoczęliśmy wszechstronną ocenę naszego portfolio produktów, aby skupić się na tych produktach, które są najcenniejsze dla naszych klientów. Oceniamy również odpowiednią strukturę kosztów, która jest zgodna z bardziej ukierunkowanym portfolio. Działamy szybko i spodziewamy się, że ostateczne decyzje zostaną podjęte w ciągu najbliższych kilku tygodni. Spodziewamy się rozpocząć wdrażanie planu w tym kwartale i zakończyć wszystkie interwencje przed końcem pierwszego kwartału 2024 r. Prawdopodobnie będzie to obejmować zaprzestanie oferowania niektórych produktów, redukcję zatrudnienia i zmniejszenie powierzchni naszego biura.
Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro
graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.
No niestety - firma idzie na dno i już tego nie odratują.
dariuszp
Gramowicz
13/11/2023 16:57
Najlepsze jest to że na czele mieli szefa który wcześniej pracował w EA kiedy wyszli z tym pomysłem.
Oni chyba nie zdawali sobie sprawy że nie tylko ich pomysł był głupi ale dodatkowo nie dawał studiom czasu na przystosowanie się i żeby było jeszcze gorzej - ta licencja miała działać wstecz nawet dla istniejących gier. Dlatego pojawiło się takie rozjuszenie wśród wszystkich co używali unity.
I teraz Unity może sobie robić co chce ale na koniec dnia wiele firm po prostu straciło do nich zaufanie. Postanowili zmienić silnik na Gadot albo Unreal dla przyszłych projektów.
Wiele grup też w ramach protestu wyłączyła telemetrię która pozwalała Unity gromadzić informacje jak i ich reklamy. Trik polegał na tym że np. mogłeś zrobić grę mobilną i zarabiać na reklamach z czego Unity czerpało procent ale dostarczało Ci pełne rozwiązanie.
Trochę mi ich szkoda bo sam znam ten silnik. To był pierwszy silnik 3D/2D który w pełni poznałem. Nawet uczestniczyłem w kilku komercyjnych projektach moich znajomych programując dla nich różne mechaniki albo wdrażając moduły z githuba. Teraz uczę się Gadot.