Co sprawiło, że Flash okazał się porażką? Reżyser filmu ma odpowiedź.
Porażka filmu Flash Andy’ego Muschiettiego odbiła się szerokim echem w branży filmowej. Film tworzył się w bólach, a oczekiwania względem niego rosły, zwłaszcza wśród fanów komiksów DC – film miał domykać poprzednie uniwersum. Produkcja, która kosztowała Warner Bros. około 200 milionów dolarów, zarobiła jedynie 270 milionów dolarów. Była nękana opóźnieniami, powtórkami zdjęć.Nie bez znaczenia byłby także problemy osobiste głównej gwiazdy – Ezry Millera.
Reżyser filmu Flash o porażce filmu: “Miller miał problemy ze zdrowiem psychicznym”
W niedawnym wywiadzie reżyser Andy Muschietti po raz pierwszy odniósł się do niepowodzenia filmu. Wskazał na sytuację zdrowotną Millera jako główny czynnik, który wpłynął na odbiór i promocję produkcji.
[Porażka filmu] była wynikiem sytuacji związanej ze zdrowiem psychicznym, wiesz. Wyszło tak, jak wyszło, powiedzmy. Mam na myśli, że on [Miller] miał problemy ze zdrowiem psychicznym, a cóż, kiedy kręcisz film, są rzeczy, których po prostu nie możesz kontrolować. Jedną z nich jest sytuacja, gdy aktorzy mają kryzys wizerunkowy. Wiesz, wpadli w kłopoty, zostali aresztowani na Hawajach itd. Miałem z nim ogólnie bardzo dobre doświadczenia. To świetny aktor, świetny komik. Byłem nim bardzo zaskoczony. Ale potem, pod koniec, natknąłem się na to wszystko.
Ezra Miller rzeczywiście miał burzliwe lato, zanim Flash trafił do kin. W “przygody” aktora wpisują się liczne incydenty, w tym dławienie kobiety, oskarżenia o molestowanie dzieci, zbrojny napad, domniemane przetrzymywanie matki z dziećmi na farmie konopi oraz wielokrotne akty przemocy fizycznej. Do tego dochodzą także kontrowersje związane z tożsamością płciową aktora – aktor podkreśla, że nie identyfikuje się ani jako mężczyzna, ani jako kobieta, dodaje, że “ledwo identyfikuje się jako człowiek”.
Problemy Millera nie były jednak jedynym czynnikiem wpływającym na odbiór Flash. W opinii reżysera sama postać Barry’ego Allena nie przyciągnęła wystarczająco szerokiej widowni, bo nie była interesująca dla kobiet.
GramTV przedstawia:
Kiedy wydajesz 200 milionów dolarów na film, Warner chce ściągnąć do kin nawet twoją babcię. I dowiedziałem się z prywatnych rozmów, że wiele osób po prostu nie przejmuje się postacią Flasha. (...) Jest wiele kobiet, które nie są zainteresowane postacią Flasha.
Reżyser nie wspomina jednak o innych czynnikach, które mogły wpłynąć na komercyjne fiasko filmu. W produkcji, która miała pięciu różnych reżyserów i cztery zespoły scenarzystów, brakowało spójności. Premiera filmu zbiegła się w czasie z reorganizacją DCEU przez Warner Bros. na rzecz wizji Jamesa Gunna, co dodatkowo utrudniło promocję. Krytycy wskazywali również na fabularny chaos oraz przesycenie treściami, co ostatecznie zaważyło na odbiorze. Nie pomógł też powrót Michaela Keatona do roli Batmana, choć ten aspekt filmu jest przez wielu akurat bardzo dobrze wspominany.
A Gunn dalej uważa że to jeden z najlepszych filmów superbohaterskich?
Film to było bagno jeśli chodzi o scenariusz i efekty, aktor już wtedy miał złą opinie a film wyszedł kiedy wszyscy już na DCCU postawili krzyżyk bo wiadomo było że się zwija w obecnej postaci. Czego się spodziewali?