Tydzień z grą FIFA 11 - Gramowa jedenastka, czyli Creation Centre w praktyce

Wszyscy gracze, którzy zamówili FIFA 11 w przedsprzedaży w sklepie gram.pl otrzymali dostęp do Creation Centre. W drugim dniu Tygodnia z FIFA 11 sprawdzamy możliwości tego narzędzia, pozwalającego na tworzenie zespołów i zawodników. Gramowa jedenastka w natarciu!

Poprzednie odsłony cyklu FIFA (ale nie wszystkie) oferowały możliwość kreacji i edycji, ale nie na taką skalę, jak w FIFA 11. Creation Centre zawiera mnóstwo rozmaitych opcji, dzięki którym możemy stworzyć dokładnie taką drużynę, jaką sobie wymarzyliśmy, a w jej skład wejdą przygotowani przez nas zawodnicy. Piszę niemal, gdyż poniekąd opisywane ustrojstwo nie do końca spełniło moje oczekiwania, co oczywiście nie oznacza, że jego potencjał nie został wykorzystany. Przeczytajcie, proszę.

Creation Centre, jak już wspomniałem, przed premierą FIFA 11, otrzymali wyłącznie gracze, którzy zdecydowali się na skorzystanie z oferty pre-order w sklepie gram.pl, ale trzeba zaznaczyć, że edytor będzie integralną częścią pełnej wersji FIFA 11, natomiast w chwili obecnej jest dostępny za pośrednictwem przeglądarki stron internetowych. Niestety, w związku z powyższym jego szybkość działania pozostawia wiele do życzenia nawet na komputerze z bardzo szybkim łączem internetowym i sporą ilością pamięci operacyjnej. Nierzadko na zapis zawodnika czy też drużyny trzeba czekać nawet kilka minut, co z pewnością zniechęci niektórych graczy.

Ekran główny Creation Centre przede wszystkim składa się z trzech sekcji: wyszukiwarki, tworzenia drużyny i tworzenia zawodnika. Poniżej możemy przejrzeć ostatnio stworzonych zawodników i zespoły, a także zapoznać się ze statystykami oraz odpowiedziami na najczęściej zadawane pytania, z kolei po prawej u góry mamy odnośniki do zawodników i drużyny stworzonych przez nas samych. Zdecydowanie lepiej rozpocząć zabawę od przygotowania swoich piłkarzy, których później za pomocą kilku kliknięć dołączymy do drużyny. Gdy klikniemy na „stwórz zawodnika”, naszym oczom ukazuje się właściwa część kreatora.

Informacje ogólne

Na początku wpisujemy imię, nazwisko, jak również wybieramy jego wiek, narodowość, numer i napis, który pojawi się na jego koszulce. Następnie musimy zadecydować, na jakiej pozycji ma grać tworzony właśnie piłkarz oraz czy będzie grał lepiej prawą czy też może lewą nogą. Nie bez znaczenia jest również komentarz, który będzie wypowiadany w trakcie rozgrywki, gdy ten zawodnik znajdzie się przy piłce. Dostępne jest również okienko, w którym opiszemy kopacza. Gdy jesteśmy pewni, że wszystko jest na swoim miejscu klikamy dalej.

Wygląd

Jak sama nazwa wskazuje, musimy tutaj zadbać o wizualny aspekt naszego zawodnika. W zależności od wybranej etniczności (biała, czarna, azjatycka), do wyboru mamy różne rodzaje twarzy (jest ich osiem), natomiast typy zarostu (tych jest z kolei sześć) oraz kolory oczu są takie same dla wszystkich. Aby tworzona przez nas postać przypominała np. nas czy też piłkarza znanego z prawdziwych boisk, ważne jest odpowiednie dobranie takich parametrów, jak waga i wzrost oraz rodzaju budowy ciała (krępa, szczupła, średnia). Następnie przechodzimy do fryzury – wybieramy kolor i patrzymy, że uczesania podzielono na trzy rodzaje: krótkie, średnie i długie (możemy także wybrać, by edytor wyświetlał wszystkie jednocześnie). Szkoda, że tworząc czarnoskórego zawodnika, gdy wybieramy fryzurę widzimy wyłącznie, jak prezentuje się ona na piłkarzu z białym kolorem skóry. I przechodzimy dalej.

Akcesoria

Jeśli mamy ochotę na to, by nasz zawodnik wyróżniał się na tle innych piłkarzy, możemy wyposażyć go w rozmaite akcesoria. Tradycyjnie musimy zadbać o korki, których jest zatrzęsienie (wybieramy nie tylko kolor i typ, ale także markę – np. Adidas, Nike, Puma, Lotto, etc.). Decydujemy, czy zagramy w krótkich rękawach czy też długich, czy nasza koszulka będzie schowana w spodenkach czy też wyciągnięta. Możemy założyć opaskę na nadgarstek lub kostkę, a także przyodziać się we frotkę lub bransoletę. Warto również zadecydować, w jakim kolorze będą nasze zimowe rękawiczki, bo trzeba pamiętać, że mecze nie odbywają się wyłącznie przy ładnej pogodzie.

Atrybuty

Dla mniej wymagających graczy dostępna jest zakładka "wszystko", gdzie możemy albo ręcznie wybrać poszczególne atrybuty naszego zawodnika lub też wygenerować je na podstawie wpisanej oceny ogólnej. Jeśli jednak chcemy zadbać o wszystkie szczegóły, zdecydowanie lepiej odwiedzić kolejne zakładki, w których decydujemy, jak tworzony przez nas piłkarz będzie zachowywał się w ataku, obronie, jakimi umiejętnościami będzie mógł się wykazać, czy będzie silnym kopaczem, czy jego zachowanie w ruchu sprawi, że na boisku z ochotą będziemy patrzeć na jego zagrania, etc. Musimy zadbać także o jego mentalność. Ostatnia z dostępnych zakładek jest z kolei przeznaczona wyłącznie dla bramkarzy – tam wybieramy cechy charakterystyczne dla tej pozycji (np. parady czy wykopy).

Cechy i osobowość

Tutaj musimy przeczytać wszystkie informacje i zadecydować, czy nasz zawodnik będzie charakteryzował się wypisanymi cechami, czy też nie. Trzeba przyznać, że jest przy tym sporo roboty. Mam nadzieję, że różnice między stworzonymi przeze mnie piłkarzami będą zauważalne w samej rozgrywce. Obawiam się jednak, że opcji jest nieco za dużo i w istocie ostatecznie będziemy mieli do czynienia z podobnymi kopaczami, którzy będą się między sobą minimalnie różnić. Oprócz cech wybieramy także rodzaje zachowań – dostępne są m.in. sztuczki, pracowitość oraz cieszynki podzielone na styl biegania i styl kończenia akcji. Kiedy wszystko jest gotowe, musimy zapisać zawodnika i w tym miejscu należy niestety wspomnieć o niezwykle irytującym niedociągnięciu. Otóż po pierwsze na dodanie zawodnika do bazy czekamy kilka minut, o czym wspomniałem we wstępie, natomiast po drugie, nierzadko zdarza się, że na ekranie wyświetla się informacja, obwieszczająca, że nie możemy zapisać stworzonego piłkarza i należy się przelogować, by móc to uczynić. Po wylogowaniu i powtórnym zalogowaniu okazuje się jednak, że zawodnik mimo wszystko znajduje się w naszej bazie.

Tworzenie drużyny

Tworzenie drużyny jest zdecydowanie szybsze i prostsze niż przygotowanie zawodnika. Pierwszym etapem jest wybranie nazwy zespołu, jego skrótu, miasta pochodzenia, kraju, komentarza oraz barw. Następnie musimy zadecydować, na jakim stadionie będziemy gospodarzami poszczególnych meczów – do wyboru mamy wszystkie areny z FIFA 11. Jako że jest to nasz stadion, ale pożyczony, nazywamy go po swojemu. Teraz pora stworzyć herb – barwy już mamy, więc wybieramy jeden z szesnastu dostępnych kształtów.

Skład i inne

Mozolne przygotowywanie zawodników w Creation Centre FIFA 11 zakończone, czas najwyższy wprowadzić ich do drużyny. Według zaleceń nasz zespół powinien składać się z nie tylko z wyjściowej jedenastki (We Are 11, pamiętajcie!), ale także siedmiu zawodników rezerwowych i siedmiu zmienników, czyli rezerwowych rezerwowych. Umieszczamy ich na właściwych pozycjach i dostosowujemy formację – do wyboru mamy kilka standardowych ustawień. Aby wszystko działało, jak należy, musimy przypisać poszczególne funkcje w zespole do wybranych przez nas zawodników – przede wszystkim ustalamy, kto zostanie kapitanem naszej drużyny. Ważne jest także dostosowanie stylu gry (wybieramy, jak nasi podopieczni będą zachowywali się w obronie i ataku).

Strefa wizualna

Czas ubrać naszych zawodników. Wedle naszych upodobań końcowych efekt możemy ujrzeć w dwóch wymiarach, ale nic nie stoi na przeszkodzie temu, by zobaczyć, jak zawodnicy wyglądają w pełnej krasie, czyli pełnym 3D (służy temu narzędzie o nazwie Unity, które możemy pobrać i zainstalować). Zanim jednak się tym zajmiemy, musimy wybrać jeden z wielu dostępnych wariantów strojów, które, trzeba przyznać, prezentują się dość interesująco, niemniej jednak zdecydowanie brakuje możliwości stworzenia własnego projektu od początku do końca.

Podsumowanie

Creation Centre skutecznie zabija czas w oczekiwaniu na FIFA 11. To potężne narzędzie, mimo kilku niedociągnięć, sprawia, że ciężko oderwać się od komputera, mając świadomość, że stworzonych zawodników i drużynę można bez problemu wgrać na konsolę i sprawdzić, jak wykreowani przez nas piłkarze poradzą sobie na wirtualnej murawie. Kiedy tylko będziemy mieli do dyspozycji FIFA 11 na Xboksa 360 stawimy czoła największym gwiazdom światowego futbolu, by zobaczyć jak nasi się spisali. Obyśmy nie musieli śpiewać: nic się nie stało, Gramowicze, nic się nie stało!