Fantastyczny jest ten dysonans, który serwuje nam Armello. Z jednej strony słodziutkie i milutkie, z drugiej krwawe, podłe i mordercze, przypomina nam, że każdy medal ma dwie strony, że nie ma czerni i bieli lecz odcienie szarości, i że złość piękności szkodzi. A nie, zaraz, to ostatnie akurat nie. Piękności tej wyjątkowej gry nic zaszkodzić nie jest w stanie.
Misie, szczurki i króliczki spiskują, kradną i mordują w prawdziwej grze o tron