Interaktywny dramat, którego nie możesz przegapić - recenzja Herald: An Interactive Period Drama - Book I & II

Jeśli lubicie przygodówki Telltale Games, w których zamiast rozwiązywać coraz bardziej skomplikowane zagadki śledzi się interesującą fabułę, powinniście koniecznie sięgnąć po Herald: An Interactive Period Drama - Book I & II. To narracyjny point and click z akcją osadzoną w XIX wieku. Twórcy prezentują alternatywną wersję zdarzeń historycznych, w wyniku których obalona została monarchia, a władzę objęli członkowie protektoratu. Głównym bohaterem opowieści jest Devan Rensburg uwięziony przez tajemniczą kobietę, The Rani. Gdyby nie ona, nasz protagonista z pewnością utonąłby w morzu. Teraz siedzi naprzeciwko niej, zmuszony do opowiedzenia wydarzeń, jakie rozegrały się na pokładzie statku Herald, gdzie początkowo był marynarzem, by później awansować na wyższe stanowisko.

Historia potrafi zaintrygować już od pierwszej chwili, kiedy widzimy tonącego Rensburga, a z czasem opowieść robi się jeszcze ciekawsza. Dialogi nie są może napisane w rewelacyjny sposób, ale kreacja postaci zasługuje na uznanie. Bardzo szybko okazuje się, że nie wszystkim podoba się, to jakie zasady panują na Heraldzie. Niektórzy nawet próbują coś z tym zrobić na własną rękę, co prowadzi do sporych kłopotów. Intrygująca jest postać The Rani, o której wiemy stosunkowo niewiele - twórcom udało się idealnie zbudować atmosferę wokół tajemniczej kobiety. Z czasem zagadka jej obecności na ekranie zostaje oczywiście rozwiązana, i to w mistrzowski sposób - trzeba przyznać.

Herald: An Interactive Period Drama - Book I & II to gra, która świetnie ukazuje relacje międzyludzkie, a także pokazuje różnice między rozmaitymi klasami społecznymi (nie zawsze życie w tzw. wyższych sferach okazuje się spełnieniem marzeń młodych ludzi). Bohaterowie są unikatowi - niektórzy z nich mają swoje problemy; inni coś ukrywają, kolejni natomiast planują działania na własną rękę, które prowadzą do nieprzyjemnych konsekwencji, i tak dalej. Tutaj nikt na ekranie nie pojawia się przez przypadek - każdy ma swoją rolę do odegrania, co zresztą czyni znakomicie.

Kiedyś, wiele lat temu, gdy technologia jeszcze nie była tak rozwinięta jak dzisiaj, talerze w grach nie były okrągłe, ale zbudowane z ośmiu kątów (podobnie zresztą, jak wiele innych przedmiotów) - tak jest również w Herald: An Interactive Period Drama - Book I & II, które pod względem grafiki zatrzymało się w ubiegłym dziesięcioleciu. Jedyną zaletą oprawy wizualnej są modele postaci widoczne z prawej strony ekranu - wyglądają po prostu świetnie w przeciwieństwie do bohaterów, których obserwujemy w trakcie zwiedzania statku.