Tło fabularne i bohaterowie
Sakai nie będzie jednak w tym wszystkim całkowicie sam; a przynajmniej nie dosłownie. Samuraj, owładnięty do reszty chęcią zemsty za zamordowanie swoich mentorów oraz mistrzów, porzuci swoje zasady i przyjmie zupełnie nowe, skupiające się przede wszystkim na przemyślanych działaniach z ukrycia – stąd tytułowy przydomek: Duch z Cuszimy (Ghost of Tsushima). Być może niektórzy z Was zastanawiają się, jakim cudem jeden człowiek może pokonać armię Mongołów? Już tłumaczymy – korzystając z rozmowy twórców z dziennikarzami GameSpotu.We wspomnianym wywiadzie poruszono kwestię trzymania się prawdy historycznej, suchych faktów oraz realizmu. Jak twierdzi współzałożyciel Sucker Punch oraz programista Ghost of Tsushima, Chris Zimmerman, deweloperzy wprawdzie nie zamierzają wspomnianych elementów porzucić, aczkolwiek pozwalają sobie na swobodę twórczą – oczywiście, to nie oznacza, że gracze zostaną zasypani fantastycznymi smaczkami. Stąd nasz samuraj od czasu do czasu skorzysta z czyjejś pomocy, jednak przy tym wszystkim będzie niezwykle potężnym, szokująco utalentowanym wojownikiem.
Głównym celem deweloperów jest przede wszystkim sprawienie, aby gracze świetnie się bawili przy grze w Ghost of Tsushima. Każdy z nas (a przynajmniej większość) ma pewne wyobrażenie o samurajach – niezależnie od tego, skąd się wzięło, twórca zapewnił, że studio współpracowało ze specjalistami, aby uniknąć wszelkich niewypałów czy nieporozumień.Czy wiemy coś więcej o głównym bohaterze? W zasadzie niewiele. Wiemy, że Jin Sakai rozpoczął swój trening już na wczesnym etapie dzieciństwa, wychowując się w niezwykle surowym, wymagającym środowisku. Wiemy, że miał wujka o imieniu Shimura, który pełnił funkcję tak zwanego jito wyspy – coś w rodzaju zarządcy, władcy. Wiemy również, że wcześniej kierował się moralnym kredo Bushido, jednak gdy zorientował się, że nie jest w stanie zwyciężyć za pomocą tradycyjnych metod, postanowił nauczył się nowych taktyk, określonych stylem tytułowego Ducha.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!