Mechanika, świat oraz tryby gry (pozostałe informacje)
Samochody w Cyberpunku 2077
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami deweloperów z polskiego studia CD Projekt w miniony czwartek odbył się kolejny – już czwarty – odcinek z serii Night City Wire. Pokaz był niemalże w całości poświęcony samochodom, jakie przyjdzie nam spotkać (i zasiąść za ich kierownicą) w tytułowym Night City. Zaznaczono jednak, że zobaczyliśmy jedynie garść tego, co już w listopadzie zobaczymy w samej grze – rzuciliśmy bowiem okiem na niektóre z pojazdów. Zacznijmy jednak od początku, czyli od wprowadzenia, jakim poczęstowali nas twórcy.
Po pierwsze, jak poinformował nas tajemniczy głos w nagraniu, w dużym otwartym świecie takim, jak Night City, potrzebujesz dobrej fury, żeby móc się szybko przemieszczać. W Cyberpunku 2077 znajdziemy mnóstwo pojazdów do wyboru. Deweloperzy tworzyli każdy samochód oraz motocykl z dbałością o wszelkie detale: sylwetki, nadwozia, nie wspominając już nawet o wnętrzu. Każdy z samochodów, które znajdziemy w grze, ma wyglądać wyjątkowo i oferować wyjątkowe wrażenia z jazdy. Samochody są również podzielone na klasy.
Klasa ekononomiczna to klasa, po której na pewno nie możemy spodziewać się ani zaawansowanej technologii, ani też luksusowych materiałów. W tej klasie mieszczą się głównie pojazdy użytkowe i tanie rzęchy na każdą kieszeń. Jest dwójka najpopularniejszych producentów samochodów właśnie z klasy ekonomicznej: indyjska Mahir Motors oraz japońska Makigai.
Następnie mamy pojazdy korporacyjne – w skrócie: jeśli chcesz zrobić wrażenie, te auta są dla Ciebie. Cytując prezenterów podczas pokazu, na tych brykach nikt nie oszczędzał, jest tu mnóstwo bajerów, a ich luksusowe wnętrza są wypchane najnowszą technologią – wystarczy po prostu wrzucić na luz i podziwiać widoki.
Kolejną klasą są pojazdy ciężkie, charkateryzujące się najwyższej klasy mechaniką oraz funkcjonalnością, będące głównie ciężarówkami czy czołgami. Są nie do zatrzymania. Dosłownie! Następnie mamy sportowe bryki, czyli fury dla gości, którzy lubią zapach spalin i dziki jazgot ulicy. Potężne silniki oraz wymienne części sprawiają, że są to maszyny idealne do tuningu. Jak zostało powiedziane podczas pokazu: niezależnie od tego czy bierzesz udział w wyścigu, uciekasz przed policją, czy popisujesz się na ulicy, w takiej potężnej bestii każdy będzie cię szanował.
Później są hipersamochody – krótko mówiąc, jeśli najbardziej zależy nam na prędkości oraz pancerzu, to klasa dla nas. Te pojazdy charakteryzują się przede wszystkim świetnie wykonaną karoserią. To nie jest zwyczajny miejski wóz; to wóz, który zabierze nas w miejsca, o których nie ośmielamy się nawet marzyć. Brzmi nieźle, prawda?
Starszy artysta zajmujący się właśnie pojazdami, Paul Dalessi, zdradził, że samochody, które kupimy (no, lub ukradniemy) będą różniły się nie tylko wyglądem, ale również zupełnie innym stylem jazdy. Gracz będzie czuł zupełnie co innego w samochodzie klasy ekonomicznej, niż w hipersamochodzie.
Dla przykładu, który podał Dalessi: jeśli kupisz lub ukradniesz ładną, odpicowaną na sportowo wersję jakiegoś samochodu to wiadomo, że pojedziesz szybciej, że silnik będzie brzmiał konkretniej i bardziej sporotowo niż w przypadku gorszej wersji tej samej fury.
Mamy również świetną wiadomość dla miłośników szybkiej jazdy – deweloper potwierdził, że w Cyberpunku 2077 będą wyścigi. Znajdziemy co najmniej kilka okazji, żeby się pościgać w różnych miejscach; niezależnie jednak od tego, czy trafimy na Badlandy, czy w sam środek metropolii, warto wziąć ze sobą broń – jakby nie było, to w końcu Night City. Z innych szczegółów: przywoływanie samochodów będzie działać tak samo, jak przywoływanie Płotki w Wiedźminie 3.
Pojawiła się również wzmianka o prawdziwej ikonie motoryzacji, czyli furze Johnny'ego Silverhanda. Co ciekawe, w tej kwestii potwierdziły się informacje, które pojawiały się wcześniej w plotach, bo Johnny rzeczywiście będzie posiadać Porsche 911 z 1977 roku, co oznacza, że w grze samochód będzie miał dokładnie sto lat.
Tryb multiplayer
Jeszcze w ubiegłym roku potwierdzono, że Cyberpunk 2077 otrzyma po premierze sieciowy tryb gry wieloosobowej. Na ten moment nie wiemy jednak na ten temat praktycznie niczego – oprócz tego, iż najprawdopodobniej pracować będzie nad nim osobne studio Digital Scrapes. Na początku bieżącego roku twórcy postanowili nieco rozjaśnić sytuację i zapewnić, że na multiplayer trochę poczekamy, ponieważ jest on traktowany jako osobna produkcja z segmentu AAA. (Raczej dłużej, niż do 2021 roku.)
