Recenzja serialu Awantura od Netflixa. Gdy puszczają wszystkie hamulce

Radosław Krajewski
2023/04/03 16:00
0
0

Co się stanie, gdy dwójka sfrustrowanych ludzi będzie dla siebie niemiła? Oceniamy, czy ta Awantura zakończy się na rękoczynach.

Poddymianie

Studio A24 od kilku lat cieszy się niezwykłą renomą, o jakiej mogą tylko pomarzyć nawet największe wytwórnie. Dopiero do świętowali zdobycie aż siedmiu Oscarów, w tym tego najbardziej upragnionego, za Wszystko wszędzie naraz, a A24 już proponuje nam kolejną pozycję, która ma szansę podbić serca widzów. Tym razem nie będzie to jednak kinowa produkcja, ale najnowszy serial stworzony dla Netflixa przez scenarzystę Doliny Krzemowej i Dave’a. Z takim CV od Lee Sung Jina należałoby spodziewać się wiele i Awantura spełnia te nadzieje, jako jedna z najciekawszych propozycji ostatnich miesięcy. To produkcja niemal pozbawiona wad. Niemal, bo serial ma jedno duże „ale”, które z pewnością podzieli widzów.

Poddymianie, Recenzja serialu Awantura od Netflixa. Gdy puszczają wszystkie hamulce

Danny Cho (Steven Yeun) to prosty pracownik fizyczny, ledwo wiążący koniec z końcem, niańcząc o kilka lat młodszego brata Paula (Young Mazino), który całe dnie przesiaduje przed komputerem, grając i handlując kryptowalutami. Mężczyzna marzy o zbudowaniu domu dla swoich rodziców, którzy kiedyś byli właścicielami podupadającego motelu. Amy Lau (Ali Wong) to elegancka, elokwentna i znudzona życiem szefowa małej firmy zajmującej się sprzedażą kwiatów w artystycznych donicach, żona George’a (Joseph Lee) i matka kilkuletniej June (Remy Holt), z którą nie ma zbyt dobrego kontaktu. Losy Danny’ego i Amy niespodziewanie połączą się na zawsze na parkingu jednego z okolicznych supermarketów. Jedno niepotrzebne zatrąbienie więcej wywoła lawinę nieprzewidzianych i brutalnych zdarzeń, przez które cierpieć będą nie tylko główni bohaterowie, ale również ich rodziny i przyjaciele.

Lee Sung Jin przedstawia z pozoru błahą historię o zdarzeniu, jakich mnóstwo. Ktoś komuś zajedzie drogę, druga osoba zatrąbi, powie coś niemiłego, ale w większości przypadków na tym niemiłe wydarzenie się kończy. Ale Danny i Amy to sfrustrowani swoim życiem milenialsi, którzy choć mają odmienne powody, aby wściekać się na świat, to łączy ich pragnienie zyskania od życia czegoś więcej, niż dotychczas się dorobili. Pech chciał, że trafili akurat na siebie w najgorszym momencie, w którym żadne z nich postanowiło nie odpuścić. Danny postanawia posłuchać swojej mrocznej strony i ściga samochód, przez który mógł spowodować kolizję. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że za kierownicą siedzi kobieta. Może gdyby nie był tak owładnięty chęcią udowodnienia swojej męskości, sprawa rozeszłaby się po kościach i wszyscy wróciliby do dalszego wkurzania się na swoją marną egzystencję.

GramTV przedstawia:

Starszy z braci Cho ma wiele powodów, aby nie akceptować swojej obecnej sytuacji. Nie robi dobrego wrażenia na nielicznych zleceniodawcach, którzy nie zamierzają więcej korzystać z jego usług. Firma, którą prowadzi podupada, a leniwy brat nie chce dokładać się do czynszu, sprawiając kolejne kłopoty Danny’emu. Mężczyzna może liczyć wyłącznie na pomoc kuzyna Isaaca, który jak na rasowego oszusta przystało, zamierza wykorzystać trudną sytuację życiową swojego krewnego. Danny jednak ma marzenia i tylko one trzymają go jeszcze przy życiu. Jako Koreańczyk w wielkim mieście wierzy, że jeszcze uda mu się spełnić swój Amerykański Sen. I rzeczywiście otrzyma taką okazję, ale jakim kosztem.

Pomimo wyższego statusu społecznego i majątkowego Amy nie jest wcale inna od Danny’ego. Kobieta nie otrzymywała dobrego przykładu od swoich rodziców, więc w swoim własnym małżeństwie popełnia wiele tych samych błędów. Z jednej strony Amy chciałaby spędzać więcej czasu z rodziną, szczególnie córką June, ale z drugiej jej kariera musi się rozwijać, jeżeli chce zachować zaprojektowany przez siebie dom. Nie może liczyć na wsparcie męża George’a, niespełnionego artysty, który chce kontynuować dzieło swojego ojca. Gdy George ma życie, o jakim Amy może tylko pomarzyć, kobieta staje się coraz bardziej zdenerwowana własną egzystencją, a przez temperamentny charakter, Amy sprowadza na siebie poważne problemy.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!