Firma Amazon ogłosiła, że w tym roku zadebiutuje sygnowany jej logo internetowy sklep z cyfrową muzyką. To decyzja, której analitycy rynku spodziewali się już od jakiegoś czasu. Nie przewidzieli oni natomiast jednego – że pliki MP3 które Amazon będzie sprzedawać nie będą w żaden sposób zabezpieczone przed kopiowaniem. To oznacza dowolne zgrywanie ich na wszelkiego rodzaju przenośne odtwarzacze, bez żadnych ograniczeń w ich działaniu.
Informacji na temat sklepu nie ma zbyt wiele, ale oczekiwać można zróżnicowania cenowego, czyli innej polityki niż w przypadku iTunes – Apple sprzedaje muzykę po jednakowych cenach za wszystkie utwory (z pewnymi wyjątkami). Amazon, choć jeszcze nie przedstawił szczegółów ani daty premiery usługi, już jest postrzegany jako potencjalna silna konkurencja dla panującej niepodzielnie na tym rynku firmy Steve'a Jobsa. Start nowego sklepu tego typu może być sporym krokiem naprzód w kierunku całkowitego pozbycia się zabezpieczeń DRM w legalnych plikach muzycznych.Amazon ma 66 milionów aktywnych kont użytkowników na całym świecie – to musi działać na wyobraźnię ludzi w Apple, szczególnie że płyty CD z muzyką są jedną z głównych ofert „Amazonki”, z ponad milionową bazą tytułów. Jeśli iTunes w końcu przybędzie poważny konkurent, klienci z pewnością mogą się tylko z tego cieszyć.