Napisać dobrą humorystyczna fantasy nie jest prosto. Niejeden autor poległ na tym poletku, wzbudzając co najwyżej śmiech politowania. Poczucie humoru to rzadki dar, a poczucie humoru, którego wystarczy na zapełnienie kilku książek, to dar wręcz unikatowy. Wszystko wskazuje na to, że Piotr Patykiewicz nim dysponuje - zapraszamy do lektury!
Piotr Patykiewicz – „Rajskie zorze”
Wprawdzie wydawnictwo Supernowa usilnie stara się roztrwonić posiadaną reputację na drobne, wydając książki mocno średnie, jeśli nie wręcz żałosne, ale również w nim można znaleźć coś ciekawego (oczywiście talentu Andrzeja Sapkowskiego, lokomotywy tego wydawnictwa, nikt o zdrowych zmysłach nie podważa). Pan Piotr Patykiewicz raczył był bowiem opublikować tam już trzy swoje powieści. Po Złym brzegu i Odmieńcu do rąk czytelników trafiła właśnie powieść Rajskie zorze.
Powieść ta stanowi trzeci tom sagi o mieszkańcach pewnej zapadłej rybackiej wiochy, którzy najwyraźniej mają, od Boga jedynego dany, a wyjątkowy wręcz talent do pakowania się w sytuacje o ogromnym znaczeniu dla całego świata.
Pełen tekst znajdziecie tutaj