Fabuła powieści Erebos Ursuli Poznanski kręci się wokół tajemniczej i bardzo niebezpiecznej gry komputerowej o tytułowej nazwie. Godne uwagi jest to, że autorka, ukazując graczy obsesyjnie pochłoniętych wypełnianiem kolejnych zadań i zdobywaniem coraz wyższych poziomów, bynajmniej nie potępia gier jako takich. Eksploatuje wprawdzie sztampowe wyobrażenie o elektronicznej rozrywce jako potencjalnym źródle zła, ale prawdziwy problem powieściowych graczy nie tkwi w diabolicznym urządzeniu, lecz w nich samych oraz intencjach innego człowieka. Poznanski żongluje motywami, których najbardziej przychylni czytelnicy i czytelniczki nie nazwą nowatorskimi, a w samym wykonaniu literackiego performance widać liczne potknięcia, a jednak ostatecznie wyszła historia niebanalna i zaskakująca fabularnie.
O zrecenzowanie tej powieści poprosiliśmy stałą współpracowniczkę redakcji pisma Nowa Fantastyka, Joannę Kułakowską, znaną pewnie osobom, które czytywały przed laty nasz dział książkowy (i znaną zapewne słuchaczom pr0gramu). Obszerna recenzję jej autorstwa znajdziecie klikając w czerwoną belkę poniżej: