Miłośnicy produkcji od studia Naughty Dog są już raczej przyzwyczajeni do bardzo wysokiego poziomu szczegółowości. Co do tego, że twórcy przykładają uwagę do najmniejszych, nawet wielokrotnie niewiele znaczących elementów w swoich grach, nie ma chyba wątpliwości – zarówno w kwestii oprawy wizualnej, jak i mechaniki. The Last of Us: Part II nie będzie tutaj wyjątkiem. W jednej z rozmów redakcji serwisu Polygon z jednym z reżyserów produkcji, Anthonym Newmanem, dowiedzieliśmy się, że każda postać w drugiej części kultowego cyklu opowiadającego o przygodach Ellie oraz Joela będzie miała własne, bijące serce, które w znacznym stopniu wpłynie na jej zachowania.
Co ciekawe, twórcy postanowili nie zamieszczać na ekranie żadnego wskaźnika lub jakiejkolwiek innej formy, która monitorowałaby wspomniane bicie serca – to także nie będzie jakąś konkretną mechaniką, w myśl której gracz miałby utrzymywać odpowiedni rytm czy cokolwiek podobnego. Newman nawiązał przy tym do znacznie wyższego poziomu szczegółów w The Last of Us: Part II w słowach:
Absolutnie każdy aspekt gry awansował na zupełnie inny poziom. Jedną z takich rzeczy jest dźwięk – nie wiem wprawdzie, czy to zauważyliście, ale gdy Ellie biegnie sprintem, a później się uspokaja, gracz może usłyszeć jej oddech. To, co natomiast dzieje się za kulisami, to fakt, że dziewczyna [Ellie] ma tętno, które oscyluje w górę i w dół – w górę, gdy biegniesz, walczysz albo otrzymujesz obrażenia lub wyczujesz w pobliżu przeciwników. To sprawia, że bohaterka wydaje z siebie różne dźwięki.
Krótko mówiąc, każda podjęta decyzja, która zakończy się jakąś czynnością, będzie wpływać na dźwięki pochodzące z ust głównej bohaterki – nawet bycie blisko wrogów sprawi, że jej oddech będzie cięższy i szybszy, dzięki czemu scena stanie się jeszcze bardziej realistyczna i pełna napięcia. Ellie jednak nie jest w tym wszystkim sama, ponieważ to tyczy się również naszych wrogów, zarówno tych ludzkich, jak i zainfekowanych. Zdezorientowany przeciwnik również będzie ciężej oddychał, przez co możemy wykorzystać sytuację na własną korzyść. Możemy nawet usłyszeć charakterystyczne klekotanie klikaczy:
To niesamowite – udało mi się nawet pobawić w kotka i myszkę z klikaczami, ponieważ mogłem w pewnym sensie zrozumieć je przez dźwięki, które wydawały. Z ludźmi jest dokładnie tak samo.
The Last of Us: Part II zadebiutuje 21 lutego 2020 roku.
Pełna oferta gier komputerowych w sklepie Sferis