Tydzień z Lost Saga - czas levelować WSZYSTKO, czyli przegląd nagród w grze

Robert Sawicki
2014/05/03 18:30
1
0

Szósty i tym samym przedostatni dzień tygodnia z Lost Sagą skupi się na jednym z najprzyjemniejszych uczuć, jakie zapewniają nam gry oprócz samej rozgrywki - zdobywaniu poziomów. A w przypadku Lost Saga, sprawa dotyczy wielu poziomów.

Tydzień z Lost Saga - czas levelować WSZYSTKO, czyli przegląd nagród w grze

Jeśli choć kilka razy w życiu mieliście styczność z grą cRPG (niezależnie od tego, czy mowa o tytule z kampanią dla jednego gracza, rozbudowanym MMO), to prawdopodobnie znacie satysfakcję, która towarzyszyła przy każdym kolejnym "Ding" po wbiciu kolejnego poziomu. Sam system poziomów, ulepszeń i rang co prawda zaczął jako domena gier role-playing, ale już dawno został zaadaptowany przez pozostałe gatunki - i to z niemałym powodzeniem.

Dingujemy już nie tylko naszą postać w World of Warcraft (przy okazji rozwijając jej poboczne zdolności) i kolejne joby bohaterów w Bravely Default, ale i rangi w Call of Duty, a nawet całe konta PlayStation Store przy pomocy trofeów. O ile całość sama w sobie nie stanowi celu rozgrywki, to satysfakcja z rozwoju i zdobywania wszystkiego, co tylko dostępne w grze, napędza nas do kolejnych godzin spędzonych przy danym tytule. Twórcy Lost Saga postarali się o połączenie wszystkich sprawdzonych rozwiązań, w efekcie czego nikt z nas na brak zajęcia narzekać nie powinien.

Punkt pierwszy - konto

Zacznijmy od najprostszego, ale i najważniejszego filaru naszego dingowania, czyli zdobywania kolejnych poziomów naszego konta w grze. Całość działa na podobnej zasadzie, co w przypadku serii Battlefield i Call of Duty, gdzie za rozgrywanie kolejnych meczy otrzymujemy punkty doświadczenia, kumulujące się wreszcie w kolejne levele. Nawet same nazwy rang (np. szeregowy, sierżant) przypominają te z wyżej wymienionych gier, stąd całość nie jest szczególnie skomplikowana nawet dla nowych graczy.

Oprócz rozgrywania kolejnych potyczek, doświadczenie dla naszego konta możemy zdobywać także przez wykonywanie rozmaitych zadań, które co rusz zlecane nam są przed grę. Ich kształt jest przeróżny, rozciągający się od kupienia i wytrenowania danego herosa, przez zabicie odpowiedniej liczby graczy, a na czytaniu samouczka i łowieniu ryb kończąc.

Po co się w to bawić? Przede wszystkim, konto i tak zdobywa kolejne poziomy samodzielnie, bez naszego udziału (wyłączając świadome wykonywane zleconych nam zadań), dlatego ciężko mówić tu o zabawie kiedy wszystko rozgrywa się w tle. Po drugie, kolejne rangi odblokowują nie tylko możliwość grania nowymi herosami (jako że część z nich jest z początku zablokowana), ale i otwiera drogę do niedostępnych wcześniej zadań.

Idziemy głębiej - bohaterowie

Idziemy głębiej - bohaterowie, Tydzień z Lost Saga - czas levelować WSZYSTKO, czyli przegląd nagród w grze

Tutaj zabawa powoli zaczyna nabierać tempa, bo punkty doświadczenia możemy wykorzystać wreszcie na coś, co będzie miało bezpośredni wpływ na naszą rozgrywkę. Moc każdego z naszych bohaterów określana jest siedmioma statystykami (cztery atrybuty podstawowe i trzy związane z posiadanym przez nas ekwipunkiem), które możemy ulepszać po awansowaniu na kolejny poziom doświadczenia.

Haczyk jest taki, że jeśli decydujemy się na bezpłatne poprawienie danego atrybutu, operacja zajmie określony czas, podczas którego niemożliwe będzie zajęcie się pozostałymi statystykami danego bohatera. Ulepszanie po jednym atrybucie u kilku bohaterów naraz jest oczywiście możliwe, a że sam zabieg rozgrywa się w tle, to po uruchomieniu licznika możemy wrócić do grania i czekać na efekty.

GramTV przedstawia:

Płatne ulepszenie jest z kolei natychmiastowe, ale twórcy byli na tyle mili, że waluta obowiązująca przy podbijaniu statystyk to Peso - pieniądze, jakie zdobywamy razem z doświadczeniem za prowadzenie rozgrywek i wykonywanie zadań.

Przedmioty

Przedmioty, Tydzień z Lost Saga - czas levelować WSZYSTKO, czyli przegląd nagród w grze

Skupmy się przez chwilę na jeszcze jednym elemencie, jaki ma bezpośrednie przełożenie na naszą efektywność podczas gnębienia innych graczy na polu bitwy. Przedmioty w Lost Saga są o tyle interesujące, sposobów na ich zdobycie jest więcej niż jeden, a i one same nie zostały wykluczone z kręgu niekończącego się ulepszania.

Kiedy w trakcie meczu pasek maltretowanego przez nas przeciwnika powoli zbliża się do zera, jego postać powoli zaczyna tracić swoje ciuszki, które my, o ile będziemy wystarczająco szybcy, możemy podnieść i wykorzystać na swoją korzyść. Umiejętności w Lost Saga przypisane są nie do samych postaci, a do noszonych przez nie przedmiotów, dlatego przejęcie części ekwipunku drugiego gracza pozwoli nam na stworzenie śmiercionośnego zestawu umiejętności. Przynajmniej do momentu, w którym zginiemy, bo wtedy nasz ekwipunek wraca do stanu z początku meczu.

Nieco mniej tymczasowym rozwiązaniem jest dostawanie przedmiotów za wykonywanie niektórych zadań, a także ich zakup za pośrednictwem sklepiku gry. Podobnie jak w przypadku natychmiastowego ulepszania atrybutów, walutą jest Peso, stąd grę nie inwestujemy prawdziwej gotówki, a fundusze zarobione podczas grania i wykonywania zadania. Sprawa wygląda podobnie w przypadku ulepszeń, tyle że tutaj wchodzi jeszcze element losowy. Po zakupie ulepszacza ekwipunku i użyciu go na danym przedmiocie, jego atrybut zostanie wzmocniony o 1-2 punkty lub obniżony o jeden w stosunku do naszego obecnego poziomu. Zabawa brzmi nieco ryzykownie, ale jeśli dopisze nam szczęście, to statystyki naszych ciuszków i broni możemy zwiększyć o nawet 25 punktów.

Dużo tego ulepszania, tyle że to wciąż nie koniec. Między kolejnymi bitwami twórcy zapewnili nam proste rozrywki w postaci łowienia ryb i poszukiwania skarbów (które możemy później sprzedać za wspomniane Peso), co mogliście już przeczytać w artykule Pepsiego. Korzystanie z wędki i narzędzi do szukania skarbów zwiększa ich własne poziomy doświadczenia (zapewniając choćby więcej miejsc dla ryb, które złapiemy), więc i tutaj znajdzie się nieco do roboty. Uważacie, że taka zabawa to dla Was za dużo wysiłku? Cóż, na pocieszenie mogę powiedzieć tyle, że wędkowanie odbywa się automatycznie - wystarczy wyjąć wędkę i zminimalizować grę, a reszta zrobi się już sama.

Jutro też jest dzień

I to by było na tyle - jutro kończymy już tydzień z Lost Saga, stąd czeka nas jeszcze jeden artykuł przeznaczony szczególnie dla osób, którym tęskno do Little Fightera i Super Smash Bros. Dlaczego?

Nie mogę powiedzieć "dlaczego" już dzisiaj - ktoś to przecież musi jutro przeczytać. Trzymajcie się i jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, nie zapomnijcie o przeczytaniu pozostałych artykułów o Lost Saga!

Tydzień z Lost Saga jest wspólną akcją promocyjną firm Nexon i gram.pl

Komentarze
1
Usunięty
Usunięty
03/05/2014 22:13