Sprawdzamy, Oculus Quest 2 to ciekawostka, czy też jednak coś więcej.
Nie są to jednak gogle idealne
Jako że nie mamy tutaj zewnętrznych kamer śledzących całe pomieszczenie, lecz jedynie te wbudowane w gogle, może się zdarzyć tak, że nasze ruchy nie będą przenoszone do wirtualnego świata, ponieważ kamera nie zarejestruje naszych działań. Oczywiście aby tak się stało, dłonie muszą znaleźć się poza zasięgiem kamer, lecz - na szczęście - do takich sytuacji dochodzi niezwykle rzadko. A że na Oculus Quest 2 gra się przede wszystkim w casualowe produkcje lub ogląda efektowne filmy, nie stanowi to dla mnie większego problemu.
Co innego jednak, gdybyśmy zdecydowali się na skorzystanie z możliwości podpięcia gogli Oculus Quest 2 do komputera, bo taka funkcja również jest przewidziana przez twórców urządzenia. Tyle tylko, że wówczas musimy albo wyposażyć się w odpowiedni kabel, albo też stworzyć wirtualny pulpit lub skorzystać z innych rozwiązań proponowanych w internecie. Osobiście nie testowałem tej opcji, więc nie jestem w stanie się wypowiedzieć. Tak czy inaczej nie zmienia to faktu, że osobiście przekładam komfort nad precyzję i Oculus Quest 2 to w moim odczuciu gogle, które chętnie kupiłbym prywatnie dla siebie. Zwłaszcza, że liczba tytułów do ogrania nie jest może jakaś oszałamiająca, ale to, co proponują rozmaite studia wystarczy, by raz na jakiś czas przenieść się do wirtualnej rzeczywistości.
Najtrudniejszy pierwszy krok
Osoby, które dotychczas nie miały styczności z VR-em mogą rozpocząć swoją przygodę z Oculus Quest 2 od aplikacji First Steps. Jak sama nazwa wskazuje, stawiamy w niej pierwsze kroki, więc całość pełni rolę nieźle zrealizowanego samouczka. Pozwala on oswoić się z urządzeniem, sprawdzić jakie możliwości oferują kontrolery i po prostu pobawić się poprzez chociażby podbijanie piłeczki na paletce do ping ponga, rzucanie przedmiotami i - wreszcie - na przykład zatańczyć z sympatycznym robotem. Muszę przyznać, że tak skonstruowany tutorial z pewnością zachęci do dalszej zabawy nawet tych, którzy być może obawiali się pierwszej wizyty w wirtualnej rzeczywistości. A w razie czego, gdyby na przykład komuś zaczął wariować błędnik, może po prostu w jednej chwili ściągnąć gogle z głowy i po sprawie.
GramTV przedstawia:
Dobrym sposobem na oswojenie się, a także zobaczenie czegoś efektownego, jest zapoznanie się z dwoma krótkimi filmami z serii Jurassic Park, które możemy pobrać na dysk lub też uruchomić korzystając z funkcji streamingu. Przygotowane z wyczuciem obrazy pozwalają obejrzeć z bliska dinozaury, co może okazać się nie lada atrakcją dla tych, którzy od wczesnego dzieciństwa aż po dziś dzień “jarają się” prehistorycznymi gadami. Za sprawą Oculus Quest 2 możemy także oglądać filmy w 360-stopniach dostępne na YouTube, a nawet uruchomić Netflixa, choć w tym przypadku jest to nieco rozczarowujące, bo nie oferuje on żadnych filmów czy seriali dedykowanych goglom VR (zasiadamy przed telewizorem w wirtualnym pomieszczeniu).
Masz jakieś gry?
Oculus Quest 2 to również znacznie poważniejsze gry z prawdziwego zdarzenia, takie jak na przykład After the Fall, którego recenzję - w oparciu o wspomniane wcześniej PlayStation VR - możecie przeczytać na gram.pl. W skrócie mamy tutaj do czynienia z pierwszoosobową strzelanką nastawioną na zabawę w trybie kooperacji dla maksymalnie czterech graczy (da się również grać z botami) osadzoną w świecie opanowanym przez zombie. Gra nabiera rumieńców w chwilach, gdy horda wrogów - dosłownie - rusza w kierunku gracza. Produkcja nie jest niestety pozbawiona wad, dlatego otrzymała u nas 7 oczek w 10-punktowej skali.
Skoro jesteśmy przy shooterach, to podczas testowania Oculus Quest 2 sprawdziłem również demo polskiego Superhota, który otrzymał jakiś czas temu wersję VR. Co ciekawe, na goglach wirtualnej rzeczywistości gra jest o niebo lepsza od pierwowzoru. Tak, jakby powstała z myślą o VR-ach, a dopiero potem została przeniesiona na płaski ekran, a nie odwrotnie. Kucanie czy uchylanie się przed wrogimi pociskami sprawia ogromną frajdę.
W gram.pl od 2008 roku, w giereczkowie od 2002. Redaktor, recenzent. Podobno dużo gra w Soulsy, choć sam twierdzi, że to nieprawda. To znaczy gra, ale nie aż tak dużo.
Droga redakcjo, rzadko to robię ale tym razem postanowiłem.
Jak można było napisać tak - infantylną i słabą recenzję. Już w pierwszym zdaniu wiemy, że Adam "Harpen" Berlik wie o Questach tyle samo co wie o karmieniu piersią - coś widział, kilka razy miał na sobie, przeczytał zdawkowe informację. Chłopakowi nawet cena się nie zgadza o jakieś 25%. Kilka faktów i statystyk:
1. VR market w 2020 był wyceniany na 15.81% miliardów $2. Prognozuję się, że do 2024 wartość wzrośnie 4x krotnie3. W 2021 sprzedano ok. 11 milionów zestawów VR. 4. W 2021 sprzedano 8.7 zestawów Oculus Quest 2 - 80% rynku!!!
Premiera Quest 2 miała miejsce w 16.10.2020 mamy 20.05.2022 Po półtora roku (!) Adaś testuje google, podaje tak śmieszne informację, o większości rzeczy nie ma zielonego pojęcia. Przypomina to naukę informatyki w podstawówce, w której informatyk pokazuje rozwiązania stosowane dekadę temu a dzieciaki wyją ze śmiechu pod nosem bo aż prowadzący skrzypi ze starości i aż się prosi o aktualizację. Medium o grach wysyła do recenzji amatora VR, który najbardziej topową "konsolę" w ogromnie rozwijającej się branży sprowadził do robi egzotycznej ciekawostki. Gratuluję rzetelności i podejścia do tematu. Na przyszłość polecam znaleźć kogoś kto ma jakieś większe pojęcie o VR, większe niż 2 dni Questów i HTC Vive 5 lat temu. Zważając na ilość Polskich graczy nie będzie to zbyt trudne.
Dobra, to może od początku:
1. Nie każdy tekst musi być mega specjalistyczny - czasami jest zapotrzebowanie na teksty mniej specjalistyczne.
2. Nie każdy tekst musi pojawić się po premierze. Pamiętaj, że niektórzy z kupnem gogli czekali dłużej i mogą szukać teraz czegoś na temat konkretnego modelu ponieważ nie wiem... dopiero teraz ich na to stać, mają możliwości ich zakupu.
3. Mam propozycję - znasz się na temacie gogli VR naprawdę dobrze i jesteś w stanie wysmażyć mega specjalistyczny tekst, który będzie będzie wyczerpywał temat w 120 procentach i tak naprawdę mocno? Słuchaj, jest adres redakcja@gram.pl - napisz, pokaż co potrafisz :)
Hymenee
Gramowicz
20/05/2022 12:09
Droga redakcjo, rzadko to robię ale tym razem postanowiłem.
Jak można było napisać tak - infantylną i słabą recenzję. Już w pierwszym zdaniu wiemy, że Adam "Harpen" Berlik wie o Questach tyle samo co wie o karmieniu piersią - coś widział, kilka razy miał na sobie, przeczytał zdawkowe informację. Chłopakowi nawet cena się nie zgadza o jakieś 25%. Kilka faktów i statystyk:
1. VR market w 2020 był wyceniany na 15.81% miliardów $2. Prognozuję się, że do 2024 wartość wzrośnie 4x krotnie3. W 2021 sprzedano ok. 11 milionów zestawów VR. 4. W 2021 sprzedano 8.7 zestawów Oculus Quest 2 - 80% rynku!!!
Premiera Quest 2 miała miejsce w 16.10.2020 mamy 20.05.2022 Po półtora roku (!) Adaś testuje google, podaje tak śmieszne informację, o większości rzeczy nie ma zielonego pojęcia. Przypomina to naukę informatyki w podstawówce, w której informatyk pokazuje rozwiązania stosowane dekadę temu a dzieciaki wyją ze śmiechu pod nosem bo aż prowadzący skrzypi ze starości i aż się prosi o aktualizację. Medium o grach wysyła do recenzji amatora VR, który najbardziej topową "konsolę" w ogromnie rozwijającej się branży sprowadził do robi egzotycznej ciekawostki. Gratuluję rzetelności i podejścia do tematu. Na przyszłość polecam znaleźć kogoś kto ma jakieś większe pojęcie o VR, większe niż 2 dni Questów i HTC Vive 5 lat temu. Zważając na ilość Polskich graczy nie będzie to zbyt trudne.
Luqero
Gramowicz
20/05/2022 05:51
Dwa tysiące złotych? Gogle można kupić bezpośrednio od producenta za 349 euro. Sam tam kupiłem bardzo szybka wysyłka i gwarancja bezpośrednio u producenta.
Do połączenia Quest 2 z komputerem wystarczy router z 5GHz podłączony bezpośrednio do komputera w niedużej odległości od naszego miejsca grania. Dzięki temu mamy dostęp do całej biblioteki gier PCVR. Dodatkowo jest mnóstwo gier które można sideload przez SideQuest z PC lub telefonu można wgrywać bardzo dużo klasyków przerobionych na VR takich jak half life, quake 1,2,3, doom 1,2,3 i wiele innych. Lista gier z PC przerobionych rośnie z miesiąca na miesiąc to jest świetna informacja bo można pograć w znane i dobre gry z nowej perspektywy. Dzięki temu gra, której nie chciało nam się przechodzić na PC bo była stara np. Wolfenstein w VR z modami daje bardzo przyjemną rozrywkę.
