Fable: The Journey - zapomnijmy o czarnym humorze dla dorosłych

O tym, że najnowsza produkcja ekipy Petera Molyneux nie zachwyciła nas po pierwszych prezentacjach, przypominać chyba nie trzeba. Nad Fable: The Journey zbierają się jednak kolejne czarne chmury.

Fable: The Journey - zapomnijmy o czarnym humorze dla dorosłych

Oczywiście wszystkiemu winna jest docelowa grupa klientów. Dotychczasowe produkcje z cyklu Fable miały zazwyczaj minimum znaczek 16+. Prostytucja, poly... poligamia, związki homoseksualne, zbiorowe orgie i wiele innych podobnych kwestii, choć bardzo umownych w formie, było jednak integralną częścią tych gier. Plus oczywiście specyficzne, skierowane do dorosłych, czarne poczucie humoru. Tymczasem Fable: The Journey ma być przecież typowo "kinectową" grą familijną. Dla całych rodzin, z dziećmi i dziadkami włącznie. Już łapiecie o co chodzi?

W wywiadzie dla Eurogamera, Tak Saito, główny artysta tego projektu, tak mówi o nadchodzących zmianach:

Jako, że nasza gra ma trafić nie tylko do zdeklarowanych graczy, ale również całych rodzin, musieliśmy uczynić ją nieco lżejszą. Straciliśmy nieco charakterystycznego dla Fable czarnego humoru dla dorosłych i poszliśmy w stronę lżejszego charakteru - żywszego, świeższego, weselszego.

Wiecie co? Jakoś wcale mnie to nie cieszy. Tym bardziej, że właśnie ten specyficzny humor był jedną z najważniejszych rzeczy w grach z serii. Jedną z nielicznych, dla których naprawdę warto po Fable sięgnąć.

Jednak to nie koniec ciekawych informacji od pana Saito. Jak się okazuje, gra nie będzie korzystać z autorskiego silnika Lionhead, a powstaje w oparciu o "stary dobry" Unreal Engine 3. Sięgnięto po niego w zasadzie z jednej tylko przyczyny - by przyspieszyć proces twórczy.

Kolejna sprawa związana z tym projektem to fakt, że próbowaliśmy zrobić to szybko. Dlatego zdecydowaliśmy się wykorzystać Unreal, gdyż nie musieliśmy już martwić się o kwestie technologiczne.

Przejście było bardzo gładkie. Byliśmy szczerze zdumieni, jak to jest łatwe, ponieważ w poprzednich projektach ambicje twórców silnika były wyjątkowo duże, a technologia bardzo zaawansowana, co powodowało pewne problemy. Więc jesteśmy szczęśliwi, że mamy Unreal.

GramTV przedstawia:

Saito unikał jednak jednoznacznych odpowiedzi na pytania dotyczące dalszego losu Unreal Engine 3 w rękach Lionhead. A jak wiadomo studio pracuje nad jeszcze jednym, supertajnym projektem.

W samej grze prześledzimy losy młodego chłopaka, który opuszcza swoje plemię, do którego - jak uważa - zupełnie nie pasuje. Wyrusza w podróż w poszukiwaniu swojego przeznaczenia, w którego znalezieniu ma mu pomóc znana z cyklu tajemnicza wieszczka Teresa.

Setting gry nie będzie przypominać tego znanego z Fable III, czyli opartego na specyficznej mieszance magii i technologii z okresu rewolucji przemysłowej. Świat gry ma być bardziej pogodny, a całość przypominać osiemnastowieczne, wiejskie tereny w Wielkiej Brytanii. Odwiedzimy więc obszary wzorowane na szkockich górach, walijskich wzgórzach, wrzosowiskach w Yorkshire, irlandzkich bagnach, kornwalijskim wybrzeżu, a także trafimy do "lasu zbyt zadrzewionego, by mógł istnieć gdziekolwiek indziej".

Przyznam szczerze, że im więcej czytam i słyszę o tym projekcie, tym mniej jestem do niego przekonany. Tym bardziej, że wciąż ani słowa o charakterystycznych dla serii wyborach moralnych. Póki co czekam jednak na targi Gamescom 2011, na których Lionhead obiecał zaprezentować grywalne demo Fable: The Journey.

Jak myślicie, jest szansa, żebym zmienił zdanie?

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
22/07/2011 16:03

Fable zawsze był casualową grą. Tzn prostą jeśli chodziło o jej przechodzenie, nie trzeba było sie duzo męczyć. Niemniej dzieki humorowi i co Bohater mógł sobie porobić w czasie wolnym, czyniło ja unikalną i ciekawą. Choć i tak nawet dla mnie była za prosta. Ze w prostszą grę od Fable nigdy nie grałem.... Ale...fable na kinecta? Brak humoru, brak możliwości sterowania postacią, bo jeśli to Kinect to postać będzie pewnie chodzić po szynach, więc nam przyjdzie tylko odgrywanie jej ruchów od pasa w górę, brak zapewne łączenia się w pary i prowadzenia rodziny ~ lub nie - bo mnie to nie wychodzilo ;p...Niee, ta gra będzie kiczem. Będzie casualowa do bólu i dla dzieci, małych dzieci. Nie życzę tej części długiego życia na rynku.

Usunięty
Usunięty
22/07/2011 11:06

Robi się nam casualowa gierka dla dzieci na Kinecta, której esencja to nieśmiertelny bohater biegający po wrzosowiskach i zabijający stworki.Żal dobrej serii.

Usunięty
Usunięty
22/07/2011 09:49
Dnia 21.07.2011 o 23:07, qrex napisał:

Dziwne. Przy każdej części Fable z zapowiedzi można było spodziewać się cudów. Tym razem jest inaczej. Twórcy sami wręcz przyznają że przygotowywany jest śmieć,tyle że interaktywny . I to bez grosza ambicj.

I teraz pytanie czemu sie tak dzieje? Moze teraz dla odmiany zapowiadaja shit a bedzie hit? Istnieje takze opcja ze gra jest tak .......... (tutaj sobie wstawcie dowolne przeklenstwo) ze sami twórcy sa tego swiadomi i nie chca zeby gracze doznali szoku po zagraniu w ta gre :P




Trwa Wczytywanie