Artykuł: The Gunstringer - recenzja

Rafał Dziduch
2011/09/22 09:00
4
0

Twisted Pixel stawia na zakręcony jak krowie jelita humor, prosty gameplay, kreskówkową grafikę oraz obsługę Kinecta na... siedząco. Jak wypada The Gunstringer, dowiecie się z recenzji Masterminda.

Artykuł: The Gunstringer - recenzja

Zanim jednak dojdzie do walk z bossami, trzeba przebić się przez kolejne epizody. The Gunstringer został podzielony na prolog i epilog, który przedzielają trzy epizody. Każdy z nich składa się z czterech scen i finalnej sekwencji walki z bossem. Całość przedstawiono zaś w postaci spektaklu teatralnego. Spodziewajcie się zatem migawek z widowni, która reaguje dość żywiołowo – bije brawo, krzyczy, śmieje się, buczy, wychodzi z sali. Do tego narrator na bieżąco komentuje nasze poczynania i gdy rozprawiamy się z przeciwnikami raczy nas pochwałami, a gdy skończymy w przepaści stwierdza, że Gunstringer poległ marnie. Cała ta otoczka wypada jednocześnie komicznie, zabawnie i spójnie, co mi akurat pasowało.

Kliknij belkę, aby przeczytać recenzję.

GramTV przedstawia:

Komentarze
4
Usunięty
Usunięty
25/09/2011 19:58

to samo chcialem napisac. wyglada identycznie jak marsjanie z filmu.

Usunięty
Usunięty
22/09/2011 12:35

czy tylko mi się to wydaje, że "główny bohater" przypomina marsjanina z filmu "Marsjanie atakują~" z ''96 roku

Usunięty
Usunięty
22/09/2011 09:42

Coooo? "Nasza Cena: 159,90"? Kurcze, jeszcze pamiętam jak było mówione, że Gunstringer nie będzie drogi, że w dniu premiery ma kosztować około 100-110zł i inne takie :D. Co to się stało? :Po proszę, znalazłem :P http://www.gram.pl/news_8A3eHei2_The_Gunstringer_zostanie_wydany_razem_z_Fruit_Ninja_Kinect.html




Trwa Wczytywanie