Największy atut gry, a zarazem element, którym bezustannie posługuje się Jackie to oczywiście jego demoniczne ramiona. Wyrastają one w górnej części tułowia i kołyszą się gdzieś na wysokości głowy w ten sposób, że widać je po obu stronach ekranu. Prawe ramię to taki podręczny bicz, który służy do smagania przeciwników i przerabiania ich na krwawą sałatkę. Lewe natomiast wykorzystuje się do chwytania przedmiotów, wyrywania różnych elementów otoczenia w celu utorowania sobie drogi, stworzenia prowizorycznej tarczy (np. z samochodowych drzwi, cmentarnego nagrobka itp.) oraz wyrywania serc przeciwników. Te ostatnie służą do polepszania zdrówka naszego bohatera. Odrębną sprawą są widowiskowe i często przeze mnie wykorzystywane finiszery, które wyprowadza się również lewym ramieniem.
Całą recenzję przeczytacie po kliknięciu na czerwoną belkę: