Recenzje

The Solus Project czyli trochę eksploracji odległej planety, trochę surwiwalu i trochę przygodowych łamigłówek w jednym opakowaniu.

Czy Hiszpanie mogą coś wiedzieć o Japonii?

Ta gra jest jak trucizna – w małych dawkach może leczyć, w dużych jest silnie toksyczny i powoduje odruch wymiotny.

Wyrzućcie profesjonalne sprzęty. Tutaj Wam się nie przydadzą.

Gears of War powraca! Mroczniejsze i gęstsze pod względem klimatu, ale równie napakowane akcją i efektowne, co i monotonne jak zwykle.

Team 17 znów próbuje odświeżyć sprawdzoną formułę.

I co, jest kozacko?

Dystopijna wizja Kena Levine’a nie zestarzała się ani trochę.

Loki już nie taki groźny.

Klasyczny beat’em up w klimatach zgniłej, zachłyśniętej przemocą i narkotykami Rosji lat osiemdziesiątych. Dla fanów gatunku.

Przeniesienie na konsole gry, która na mobilkach była wydana dłuższy czas temu nie należy do najlepszych pomysłów. Są jednak wyjątki.

Nieugięci Galowie bronią wioski.

W ostatnich latach Sonic miał więcej upadków niż wzlotów. Z Sonic Boom: Fire & Ice nie ma dramatu, ale trudno powiedzieć o powrocie do świetności.

I love this game.

Ember sprawia wrażenie gry, którą stworzona zgodnie ze wszystkimi założeniami twórców. Choć nie jest pełnokrwistym cRPG-iem, warto dać mu szansę.

Nowy raid, nowe bronie, nowi przeciwnicy, nowe aktywności. Trochę mało tych nowości…

O, znów wrzesień. Dobra pora na pokopanie futbolówki.

Australijskie ulice i leśne ścieżki, miasta i bezdroża, setki aut i dziesiątki wyścigów, a wszystko to i znacznie więcej zaledwie w jednej grze.

Nie, nie pomyliłeś się. To gra o kolesiu, który czerpie niezwykłą przyjemność w obnażaniu się w miejscach publicznych.

Nie dajcie się zwieść opisom - to nie train-sim, ani dynamiczny survival, a ponury skok w apokaliptyczną rzeczywistość, podszyty nostalgią i smutkiem.